Gmina Chojnice chce płacić osobom, które zaadoptują psa ze schroniska. Bo to tańsze niż trzymanie zwierząt w ośrodku - informuje "Gazeta Wyborcza"
Porzucane przez turystów psy są plagą Chojnic. W tej chwili w schronisku jest 60 psów, a gmina w budżecie zaplanowała pieniądze na utrzymanie 30.
Pomysł wójta gminy polega na wypłacaniu adoptującym zwierzę, 100 zł miesięcznie przez pół roku albo jednorazowo 600 zł. Bo tyle wynosi utrzymanie psa w schronisku.
Plany władz wzbudziły oburzenie. "Dopłacanie ludziom za adopcję jest chore" - mówi Kamila Grzelak, zastępca kierownika chojnickiego schroniska.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.