W sensie sportowym olimpiada już umarła, choć jako spektakl medialny nie traci na popularności. Olimpiada to komercja na niespotykaną skalę. Ogromne pieniądze, polityka i… szukanie drogi na skróty .:::::.
Biodra Jennifer Lopez? Nosek à la Kleopatra? Proszę bardzo – medycyna pragnień jest do Waszych usług!