W studiu nagraniowym powstaje płyta, na której słychać głosy nadodrzańskiej fauny. Ptasie trele i żabie kumkanie trudno odróżnić od instrumentów. I to właśnie wyróżnia tę produkcję od wszystkich innych, jakie dotąd powstały w Polsce.
Płytę nagrywa dwóch artystów muzyków – Michał Zygmunt i Konrad Rogiński. Obaj pochodzą z nadodrzańskich okolic. Płyta to pomysł Rafała Plezi ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Kraina Łęgów Odrzańskich”. Rafał chciał, żeby w jej tworzeniu uczestniczyli „swojacy”.
– Artystów, zarówno muzyków, jak i zajmujących się innym rodzajem sztuki, mamy w regionie nadodrzańskim wielu. Moim zamysłem było, aby stworzyć ofertę promocyjną Łęgów Odrzańskich, włączając do muzyki instrumentalnej dodatkowe „instrumenty” w postaci głosów zwierząt i ptaków – wyjaśnia... Zarówno artyści, jak i szwajcarski producent Roli Mosimann przyjęli to zadanie z prawdziwą pasją. Podobno ten szczery zapał widać wyraźnie na ścieżce dźwiękowej. – Ta płyta to spełnienie moich marzeń – mówi gitarzysta Michał Zygmunt, który dwa lata temu ponownie zamieszkał w Brzegu Dolnym, gdzie się urodził. – Zakochałem się w tej przyrodzie już w dzieciństwie – mówi. – Ta płyta jest zaproszeniem dla innych do podróży po tej krainie.
Rafał Plezia/GN
Michał Zygmunt i Konrad Rogiński
Grają muzykę o krainie, w której się zakochali. Teraz do podróży po Odrze zapraszają innych
Produkcja ma być gotowa już za kilka tygodni. Znajdzie się na niej osiem utworów. Każdy różniący się pod względem tempa i gatunku muzycznego. Łączyć je będzie udział głosów ptaków i zwierząt, wkomponowanych w utwory z niezwykłym znawstwem i twórczą wirtuozerią. – Mogę już zdradzić, że na płycie znajdzie się zarówno muzyka rockowa, ethno, jak i kawałek mający cechy horroru, bo będzie nawiązywał tematyką do projektu budowy na tym terenie odkrywki węgla brunatnego – wyjawia Rafał Plezia.
Swoją premierę płyta będzie miała podczas wystawy eksponatów historycznych, poprzedzającej „Oblężenie klasztoru” - imprezę plenerową, organizowaną przez stowarzyszenie pod murami byłego klasztoru cystersów w Lubiążu. Idea promocji Łęgów Odrzańskich przy pomocy płyty muzycznej, na której „grają” m.in. kanie rude i kumaki nizinne, a nietoperze nie zagrały tylko z przyczyn obiektywnych, to pierwsza taka inicjatywa w Polsce.
- Jestem przekonany, że utwory te będą grane w najbardziej popularnych polskich stacjach radiowych - uważa Rafał Plezia. Głosy fauny nadodrzańskiej, zwłaszcza ptaków, dostarczył do studia Marek Szwarc, kierownik produkcji. Właściciela studia nagraniowego Rolling Tapes wspierali jeszcze m.in. Marek Szwarc i Tomasz Ogrodowczyk. Wszyscy zakochani w nadodrzańskich łęgach, czyli podmokłych łąkach towarzyszących rzece. Łąkach pełnych niespotykanych gdzie indziej zwierząt, ptaków i... dźwięków.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.