Największym przyjacielem zarazków są samoloty. Dopiero w erze lotnictwa cywilnego pojawił się problem epidemii globalnej. Jak się przed tym bronimy?
Oczywiście ludzie podróżowali także w czasach przedlotniczych. Tamte podróże różniły się jednak od tych dzisiejszych czasem trwania i popularnością. Na początku XXI wieku rocznie z samolotów korzysta kilkadziesiąt, może nawet kilkaset milionów ludzi. Wraz z rozpowszechnieniem ruchu lotniczego drastycznie skrócił się także czas, jaki spędzany jest w podróży. Warto sobie uzmysłowić, jaki to ma wpływ na rozprzestrzenianie się epidemii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.