Wyniki badań drewnianych konstrukcji, które odkryto podczas wykopalisk archeologicznych w Elblągu, potwierdziły, że są to pozostałości po krzyżackiej warowni z XIII wieku - poinformowało elbląskie Muzeum Archeologiczno-Historyczne.
Muzeum otrzymało ekspertyzy określające wiek drewna dębowego z wykopalisk prowadzonych w tym roku na Podzamczu - poinformował PAP kierownik działu archeologii dr Mirosław Marcinkowski. Dendrolodzy stwierdzili, że pochodzi ono z XIII wieku. Najstarszy fragment datowano na 1245 r., a najmłodszy na 1302 r.
Zdaniem Marcinkowskiego potwierdza to hipotezę archeologów o odnalezieniu lokalizacji warowni, założonej przez Krzyżaków. Jak podkreślił znalezisko jest niezwykle cenne, bo żadne wcześniejsze badania zamków krzyżackich w Europie nie doprowadziły do odkrycia drewnianej zabudowy tego typu.
Odsłonięte podczas wykopalisk masywne dębowe kloce pozostały prawdopodobnie z warowni wzniesionej w połowie XII wieku w pobliżu miejsca, gdzie później stanął zamek murowany. Krzyżacy przenieśli się tutaj z wyspy na rzece Elbląg, po zniszczeniu przez Pogezanów istniejącego od 1237 r. grodu drewniano-ziemnego.
Tegoroczne badania archeologiczne na dziedzińcu muzeum na Podzamczu miały charakter sondażowy. Archeolodzy znaleźli najpierw zniszczoną przez pożar drewnianą nawierzchnię ulicy z XIV wieku. Głębiej natrafili na starszą zabudowę.
W przyszłym roku prace archeologiczne w tym miejscu zostaną wznowione na większą skalę. Zostaną też przeprowadzone badania georadarowe, które określą zasięg krzyżackich fortyfikacji.
Elbląg, założony ok. 1237 r. przez Hermanna von Balka, był jednym z ważniejszych miast państwa krzyżackiego. Do czasu przeniesienia stolicy z Wenecji do Malborka w 1309 roku był siedzibą mistrza krajowego, a potem wielkiego szpitalnika zakonu.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.