Tysiąc drzew owocowych posadzili przyrodnicy, którzy realizują program wprowadzania popielic do lasów Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego. Owoce tych drzew mają stać się domieszką diety popielic i pokusą wabiącą te gryzonie do przyjaznych dla nich siedlisk.
W niedawnej akcji związanej z nasadzeniami wzięło udział ponad 30 osób. Prace prowadzone były w okolicach Rezerwatu Wilanów w Lubuskiem - poinformował PAP wiceprezes Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra", Radosław Dzięciołowski.
Program przywracania popielic w zachodniej Polsce jest realizowany przez Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" wraz z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Przedsięwzięcie finansuje Unia Europejska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W ciągu trzech lat do lasów Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego wypuszczono ponad 150 popielic, a także podjęto działania w celu stworzenia im jak najlepszych warunków bytowania i zajmowania kolejnych obszarów. W tym celu są sadzone drzewa i krzewy owocowe.
"To umożliwia popielicom rozprzestrzenianie się po wielkiej Puszczy Gorzowskiej. Wzdłuż dróg leśnych i na skraju lasu stanęły sadzonki jabłoni, grusz, śliw, czereśni, derenia jadalnego" - wyjaśnił Dzięciołowski.
Popielica to nadrzewny gryzoń z rodziny pilchowatych, wielkości zbliżonej do małej wiewiórki. Jej cechą charakterystyczną jest puszysty ogon. Biologia gatunku silnie związana jest z lasami bukowymi. Takie też są powszechne w Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym.
Popielica jest zwierzęciem stosunkowo rzadkim w naszym kraju i jako gatunek zagrożony została objęta ochroną i umieszczona w "Polskiej czerwonej księdze zwierząt". Ten szaro-popielaty ssak w północno-zachodniej Polsce zachował się zaledwie na kilku stanowiskach.
Zwierzęta te zapadają na jesień i zimę w hibernację, która trwa osiem, a czasami nawet dziewięć miesięcy. Jeszcze obserwowana jest aktywność niektórych osobników, ale większość leży już zwinięta w kłębek w podziemnych norkach.
Najbardziej mieszkańców Starego Kontynentu martwi sytuacja gospodarcza, międzynarodowa i migracja.
Badaczki ustaliły, że larwy drewnojada skuteczniej trawią plastik niż larwy mącznika.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.