Na podsłuchiwanie telefonów komórkowych jest wiele sposobów. Niektóre są tanie i nie wymagają specjalistycznej wiedzy. Przed innymi, tymi „z wyższej półki”, bardzo trudno się uchronić.
Dużo łatwiej można telefon oszukać w inny sposób. Dzisiaj prawie wszystkie aparaty mają możliwości łączenia z internetem, w tym z sieciami bezprzewodowymi Wi-Fi. Właściciele telefonów bardzo często mają komunikację z siecią włączoną na stałe. Telefon sam co jakiś czas sprawdza, czy jest w zasięgu sieci bezprzewodowej. Jeżeli jakąś sieć „łapie”, sprawdza, czy może się do niej dostać. Niektóre sieci są otwarte, inne wymagają hasła, ale jeżeli właściciel telefonu kiedykolwiek wprowadził hasło sieci np. w ulubionej kawiarni, telefon będzie tę sieć rozpoznawał automatycznie. Gdy telefon do takiej sieci się dostanie, sprawdza e-maile, synchronizuje konta (np. facebookowe) i kalendarze. Może też uruchomić aktualizację oprogramowania. I tutaj pojawia się szansa na włamanie. Wystarczy znaleźć się w zasięgu telefonu, który ma być podsłuchiwany, i uruchomić własną sieć otwartą (otwarty hotspot). Telefon natychmiast taką sieć „wyczuje” i zaloguje się do niej. Wszystko, co będzie działo się później, nie wymaga ingerencji osób trzecich, tylko odpowiedniego programu. Ten może się dostać do telefonu i zacząć śledzić ruch w internecie. Może też skopiować zawartość telefonu (w tym treść SMS-ów i numery telefonów z książki) i przesłać ją w dowolne miejsce na świecie. W końcu może zapisać dane, których wcześniej w telefonie nie było. W ten sposób da się podsłuchać i skopiować wszystko... za wyjątkiem samych rozmów telefonicznych. No chyba, że w telefonie zostanie zainstalowany specjalny program do nagrywania rozmów. Na przykład wtedy, gdy nieostrożny właściciel telefonu surfuje po ryzykownych stronach internetowych, gdy otworzy załącznik SMS-a wysłanego przez nieznanego nadawcę. Albo gdy zostawi swój telefon bez nadzoru, np. na biurku, idąc na dłuższe zebranie, albo w basenowej szafce.
Nadstaw ucho
Ostatni ze sposobów na podsłuchiwanie jest stary jak świat. Czasami wystarczy nadstawić ucho. Na rynku można kupić całkiem sporo różnego typu mikrofonów kierunkowych, które z odległości – nawet znacznej – nagrywają dźwięk. Te profesjonalne są tak czułe, że można nimi zarejestrować słowa obydwu rozmawiających osób. Do podsłuchiwania mogą też służyć skanery laserowe, które kierują wiązkę lasera na szybę pomieszczenia, w którym znajduje się osoba rozmawiająca. Dźwięk to zmiana ciśnienia powietrza, a to może powodować bardzo subtelne drgania szyby na przykład w oknie. Wiązka laserowa może te drgania odczytać, a po odpowiedniej analizie można je przypisać konkretnym dźwiękom.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.