Dobra pogoda, przyspieszona wegetacja kwitnących roślin sprzyja pszczołom. Leśnicy w Nadleśnictwie Barlinek (Zachodniopomorskie), opiekujący się barciami, mają nadzieję na dobre zbiory leśnego miodu.
beckymaldonado / CC 2.0
W Polsce żyje ponad 470 gatunków pszczół
Ponad 220 z nich znajduje się w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych
Nadleśnictwo realizuje od kilku lat wyjątkowy projekt - zasiedla w oryginalnych barciach, czyli wydrążonych drzewach, pszczoły odpornej rasy, tzw. augustowskiej. Jak powiedział PAP nadleśniczy Sławomir Gibert, opiekunowie pszczół już obserwują, że owady są bardzo aktywne, zbierają nektar z okolicznych kwitnących roślin, produkują miód i mnożą się. "Niestety, wyprodukowany w barciach miód nie będzie na sprzedaż, realizowany bowiem przez nadleśnictwo projekt ma służyć naturze" - podkreśla.
Celem przedsięwzięcia jest zwiększenie różnorodności biologicznej w lasach Puszczy Barlineckiej i jej ochrona - dodaje. Powrót pszczół do ich naturalnego środowiska w lasach to działanie, które ma także na celu m.in. ratowanie populacji tych owadów.
Leśnicy szykują się już do zbierania nowych rojów pszczół. Powstaną one prawdopodobnie za niecałe dwa tygodnie i także zostaną umieszczane w barciach - dodaje nadleśniczy.
Pszczoły były zasiedlone w barciach w ubiegłym roku. Wyprodukowały trochę miodu, ale bartnicy zostawili go im na zimę, by owady mogły ją przetrwać. Barcie powstały w Leśnictwie Niesporowice - jest ich obecnie sześć. Część wydrążono w sosnach i znajdują się wysoko nad ziemią; jedna została urządzona w pniu po ściętym drzewie.
"Planujemy, by w naszych lasach powstało w przyszłości więcej barci. Chcemy, by odporne na niesprzyjające warunki środowiskowe pszczoły mnożyły się u nas. Ich roje mogłyby być umieszczane także w zwykłych ulach. Wówczas krzyżowałyby się z innymi pszczołami, wzmacniając całą populację" - tłumaczy Gibert.
Dla sprowadzanych do barlineckich lasów z Warmii i Mazur ras pszczół lasy stanowią pierwotne środowisko naturalne. Owady te dzięki swym uwarunkowaniom genetycznym są odporne na choroby, które dziesiątkują obecnie pszczele hodowle. Sprowadzone wraz z rojami królowe przekażą swoje geny pszczołom występującym w Puszczy Barlineckiej, co je uodporni - spodziewają się leśnicy. Jak podkreśla Gibert, obecność pszczół wzbogaci też faunę lasów, a także podniesie odporność lasów na zagrożenia biologiczne.
Projekt leśników z Barlinka wsparty był ze środków unijnych.
W Polsce żyje ponad 470 gatunków pszczół, z czego ponad 220 znajduje się w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych. Chociaż pszczoły kojarzą się głównie z produkcją miodu, to dla człowieka najważniejszym efektem ich pracy i innych dziko żyjących owadów jest zapylanie roślin.
Według danych podanych przez Greenpeace, w USA ginie co roku średnio 1/3 pszczół, w Chinach są miejsca, w których pszczół nie ma już wcale. W Europie ginie ich średnio 20 proc., przy czym istnieją rejony, w których straty sięgają ponad 50 proc. Z raportu opublikowanego przez Komisję Europejską wynika, że znacznie więcej pszczół ginie na północy kontynentu niż na południu i wschodzie. W Polsce w zimie przełomu 2012 i 2013 roku wskaźnik śmiertelności pszczół wyniósł 14,8 proc.
Wśród najważniejszych przyczyn wymierania pszczół wymienia się wykorzystanie środków ochrony roślin w rolnictwie, zmiany klimatyczne i niszczenie pszczelich siedlisk.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.