Czerwiec 2015 roku był najcieplejszym czerwcem od 1880 roku, kiedy zaczęto prowadzić takie pomiary - ogłosiła w poniedziałek Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA).
Pierwsza połowa tego roku też była wyjątkowo ciepła, z rekordowymi temperaturami, co dowodzi, że globalne ocieplenie trwa. Już 2014 rok był najcieplejszym rokiem, jaki zarejestrowano.
Średnia temperatura w czerwcu na powierzchni Ziemi i oceanu była wyższa o 0,88 stopnia Celsjusza od średniej temperatury z tego miesiąca w XX wieku - głosi komunikat NOAA. Poprzedni rekord czerwca zanotowano w 2014 roku. Także średnia temperatura w pierwszym półroczu 2015 roku była wyższa o 0,85 stopnia c. od średniej z tego okresu w całym XX stuleciu.
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatycznych (IPCC) opublikował w 2014 roku raport, w którym wykazano, że "temperatura powierzchni lądów i oceanów na całym świecie wzrosła od początku XX wieku prawie o 1 stopień C, a w niektórych częściach Afryki, Azji, Ameryki Północnej i Południowej wzrost ten wyniósł do 2,5 st. C".
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ostrzegał na początku lipca, że jeśli nie powstrzymamy procesu globalnego ocieplenia, do końca stulecia może ono wzrosnąć o 5-6 st. C.
Tegoroczna konferencja klimatyczna ONZ odbędzie się w Paryżu w dniach 30 listopada-11 grudnia.
Badacze wykorzystali dane z ponad 10 lat obserwacji pojawiających się na planecie zórz.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.