Geniusz, wizjoner czy może prorok? Jak to możliwe, że XIX-wieczny pisarz opisał miasta, w których żyjemy, przewidział telewizję, a nawet… misję Apollo? 190 lat temu urodził się Juliusz Verne.
Zwykształcenia był prawnikiem. Mówi się, że pisarzem został przez przypadek. Zaraz po studiach podejmował wprawdzie próby literackie, ale tworzone przez niego sztuki teatralne bynajmniej nie przynosiły kokosów. Dopiero kiedy ożenił się i otrzymał pokaźny posag, mógł poświęcić się pisarstwu. Początek był udany, bo opublikowanie „Pięciu tygodni w balonie”, pierwszej części cyklu „Niezwykłych podróży”, zbiegło się z modą na Afrykę, wywołaną m.in. podróżami Davida Livingstone’a. Nagle okazało się, że na powieściach można zarobić kilkaset razy więcej niż na sztukach teatralnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zaburzenia równowagi mikrobioty mogą skutkować nie tylko problemami trawiennymi.
Klucz do spowolnienia zegara biologicznego może kryć się w codziennych wyborach.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi
O nowym ustaleniu naukowców z Korei informuje pismo "Metabolism".
Spora część ludzkiego DNA ma pochodzenie wirusowe.