Serce zoperuje ci robot

W lewo! Stop! W górę! Stop! – mówi zdecydowanym tonem chirurg wpatrzony w wielki monitor. Jego polecenia posłusznie spełnia robot. Robot, który powstał, żeby zamiast chirurga operować ludzkie serca. Jedyne w Europie prototypy takiego urządzenia powstają... w Polsce. .:::::.

Robot za półtora miliona

Robota kardiochirurgicznego wymyślili Amerykanie przy okazji wielkiego programu „wojen gwiezdnych”. Kiedy jednak skończyła się zimna wojna, patenty na robota kupiły dwie amerykańskie firmy.

– Niestety, te firmy dogadały się ze sobą i dyktują teraz monopolistyczne ceny – mówi dr Nawrat. – Za jednego ich robota trzeba zapłacić nawet półtorej miliona dolarów.

Nie trzeba więc dodawać, że na takiego robota nie stać żadnego szpitala w Polsce. Na całym świecie pracuje tylko około trzystu amerykańskich robotów Zeus i Da Vinci.

Monopol amerykańskich firm chcą przełamać polscy naukowcy. Doktor Nawrat przed czterema laty przekonał urzędników z warszawskiego Komitetu Badań Naukowych, że ten projekt ma sens.

– Argumentowałem, że czasami warto zaczynać badania od zera, bo inaczej nigdy z niczym nie zaczniemy. W to, że uda się w Polsce zbudować sztuczne serce, też wielu nie wierzyło, a jednak się udało! – przekonuje. – Oczywiście, gdyby nie profesor Religa, nikt by nam nie uwierzył – dodaje.

Doktor Zbigniew Nawrat dostał w sumie półtora miliona złotych na rozpoczęcie badań. Projekt ruszył. Był rok 2000. Od tamtej pory naukowcy zbudowali aż trzy prototypy: RobIn Heart 0, 1 i 2. W budowie wzięło udział około sześćdziesięciu specjalistów z różnych dziedzin. Z zabrzańskim centrum ściśle współpracują naukowcy z trzech politechnik: łódzkiej, warszawskiej i śląskiej.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg