Refract House - holistyczne podejście do ekologii

Dom wygląda z zewnątrz jak skręcona tuba, co miało na celu zatrzymanie energii słonecznej wewnątrz budynku. Na nieco ponad 200 metrach kwadratowych zamontowano nowoczesne systemy solarne przetwarzające energię do zasilania budynku.

Dom został wybudowany w systemie ZEH (Zero Energy Home). Oznacza to, że pobiera tyle energii ze źródeł odnawialnych, ile potrzebuje do funkcjonowania - innymi słowy jest w pełni samowystarczalny. Oprócz oszczędności zasobów, takie rozwiązanie przynosi korzyści w postaci zerowych rachunków za zużycie prądu elektrycznego.

Studentom udało się zminimalizować obciążenie energetyczne domu poprzez maksymalizację wykorzystania naturalnego światła dziennego, stworzenie przestrzennych połączeń z otoczeniem na zewnątrz budynku oraz przez zastosowanie inteligentnego systemu sterowania oświetleniem, minimalizującego zużycie energii. Jak zapewniają pomysłodawcy, dom jest w stanie wygenerować z odnawialnego źródła słonecznego taką ilość energii, która w pełni wystarczy by spełnić wszystkie potrzeby przyszłych mieszkańców.

Oprócz rozwiązań w zakresie oszczędności energii nie zapomniano także o zrównoważonym wykorzystaniu wody. Dom korzysta z systemu przechwytywania wody deszczowej, posiada także wbudowany mechanizm oczyszczania tak aby ślad jaki pozostawia w danym ekosystemie był ograniczony do minimum. Woda z prania, prysznica i zlewów jest filtrowana i może być ponownie wykorzystana.

Informacje na temat zużycia energii jak i wody są monitorowane, przetwarzane na zewnętrznym serwerze, a następnie wyświetlane poprzez stronę internetową na ekranie komputera.

Projekt domu o nazwie Refract House jest jedną z dwudziestu propozycji zrealizowanych w ramach konkursu "Solar Decathlon 2009" zorganizowanego przez amerykański Departament Energii. Celem konkursu jest zachęcenie studentów uczelni wyższych do projektowania i budowania najbardziej atrakcyjnych, energooszczędnych budynków, zasilanych energią ze źródeł odnawialnych.

Budynki mieszkalne i handlowe zużywają około jednej trzeciej światowych zasobów energetycznych. W samych Stanach Zjednoczonych są one odpowiedzialne za ponad 40% krajowego zużycia energii. Szacuje się, że w 2025 roku budynki na całym świecie będą największym światowym konsumentem światowej energii, przewyższając sektory transportu i przemysłu.