Kosmiczny ostrzał Ziemi

Fragment książki "Zdziwienia - wszechświat ludzi o długich oczach", Wydawnictwo WAM, 2006 .:::::.

Katastrofę tunguską spowodował wybuch nad powierzchnią Ziemi i dlatego jej skutkiem było tylko powalenie tajgi syberyjskiej na dużym obszarze, a nie wybicie krateru. Jednym z najbardziej znanych i spektakularnych przykładów tworu powierzchniowego powstałego w wyniku uderzenia w Ziemię obiektu kosmicznego jest natomiast słynny krater meteorytowy w Arizonie (USA) o średnicy 1,2 km i głębokości 200 m. Rezultaty najnowszych badań wskazują, że powstał on około 50 tys. lat temu w wyniku spadku z prędkością 11 km/s małej planetoidy żelaznej o rozmiarach ocenianych na około 60 m i masie szacowanej na kilka milionów ton. Dotychczas na powierzchni Ziemi zidentyfikowano około 140 tego typu kraterów o średnicach do 200 km.

Liczebność populacji obiektów o rozmiarach rzędu 100 m mogących znaleźć się w pobliżu Ziemi szacuje się dziś na około 300 tys. Przypuszcza się, że średnio w ciągu roku kilka z nich przelatuje – obrazowo mówiąc – między Ziemią a Księżycem, czyli w odległości od nas mniejszej niż 400 tys. km. Podczas tak dużego zbliżenia do Ziemi można je dostrzec, chociaż zaobserwowanie szybko poruszającego się po niebie i słabo świecącego ciała niebieskiego jest oczywiście bardzo trudne. Dotychczas tylko raz udało się to astronomom*: 18 stycznia 1991 roku odkryta została planetoida 1991 BA, której minimalna odległość od Ziemi wyniosła zaledwie 0,0011 j.a., czyli około 170 tys. km; jej średnicę oceniono na około 10 m.

Uderzenie w Ziemię jeszcze większego obiektu, o rozmiarach rzędu 1 km, następuje – jak się dziś sądzi – raz na 500 tys. lat. Ale skutki takiego wydarzenia mogą już mieć charakter globalny. Przykładu dostarcza znana hipoteza Luisa W. Alvareza (1911–1988) dotycząca wyginięcia dinozaurów. Usiłuje ona wyjaśnić to tajemnicze wydarzenie w dziejach Ziemi sprzed 65 mln lat zderzeniem naszej planety z planetoidą lub kometą o średnicy około 10 km. Nie wnikając tu w szczegóły tego interesującego zagadnienia, wspomnijmy tylko, że ostatnio odkryto prawdopodobnie pozostałość tej katastrofy. Wydaje się nią krater Chicxulub, którego południowa część znajduje się w północno-zachodniej części Jukatanu, a północna jest pogrążona w wodach Zatoki Meksykańskiej. Krater ma średnicę około 200 km, a jego głębokość dochodzi do 9 km.

Ocenia się, że około 90% tak zagrażających Ziemi obiektów to tzw. planetoidy bliskie Ziemi i komety krótkookresowe (o okresach obiegu wokół Słońca krótszych niż 20 lat). Pozostałe 10% przypada na komety długookresowe i tzw. komety jednopojawieniowe (o orbitach quasi-parabolicznych). W przestrzeni okołoziemskiej może znaleźć się około 2000 planetoid o średnicach większych niż 1 km. Dotychczas odkryto zaledwie 10% tej populacji, ale wydaje się mało prawdopodobne, aby pozostawały jeszcze nieodkryte obiekty o rozmiarach większych od 10 km. Najprawdopodobniej nie więcej niż 1000 z nich może zderzyć się z Ziemią. Średnio co kilkadziesiąt lat następuje przelot takiej planetoidy koło Ziemi w odległości mniejszej niż odległość Księżyca od Ziemi.

Zagrożenie ze strony komet krótkookresowych stanowi zaledwie 1% tego, jakie zachodzi ze strony planetoid o rozmiarach powyżej 1 km. Znacznie większe niebezpieczeństwo stwarzają natomiast komety o okresach obiegu wokół Słońca dłuższych od 20 lat. Chociaż ich liczbę szacuje się tylko na 5–10% liczby planetoid bliskich Ziemi, to jednak niosą one znacznie większą energię niż planetoidy o porównywalnych masach, gdyż przelatują w pobliżu Ziemi z większymi prędkościami. Średnio jedna taka kometa na stulecie może znaleźć się między Ziemią a Księżycem.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg