Antybiotyki to jeden z największych – obok szczepionek – triumfów medycyny. Dzięki nim choroby bakteryjne, które przez tysiąclecia dziesiątkowały ludzi, stały się niegroźne. Jednak nieumiejętne i nieodpowiedzialne stosowanie antybiotyków coraz wyraźniej zwraca się przeciwko nam.
Sukces antybiotyków był tak szybki i tak oszałamiający, że zaczęto je stosować nie tylko do leczenia ludzi, ale i do prewencji. Na przykład dodając je do pasz zwierzęcych. W weterynarii oraz w rolnictwie stosowanie antybiotyków jest powszechne. Tak samo jak ich nadużywanie. Co w tym złego? Głównie to, że antybiotyk działa nie jak broń snajperska, zabijając mikroba jednym strzałem, tylko raczej jak sztyletowanie. Aby zabić przeciwnika, trzeba mu zadać więcej niż jeden cios. Po jednym, a nawet po dwóch czy trzech, przeciwnik się podniesie. Z czasem jego rany się zagoją, a skóra stanie się grubsza (bardziej odporna). Przy kolejnym pojedynku tego samego przeciwnika będzie trudniej zgładzić. Każda kolejna batalia będzie mniej skuteczna, aż w końcu przyjdzie moment, kiedy sztylet stanie się bezużyteczny.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W czwartek przypadał Światowy Dzień Przeciwdziałania Malarii.
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.