Neandertalczycy byli silnie umięśnieni, ponieważ mieli bardzo wysoki poziom testosteronu - wynika z badań opublikowanych na łamach "Archaeology, Ethnology & Anthropology of Eurasia".
Neandertalczycy, najbliżsi krewniacy człowieka, którzy wyginęli około 30 tys. lat temu, mieli silnie rozwiniętą masę mięśniową. Zdaniem badaczy pracujących pod kierunkiem Marii Miednikowej z Rosyjskiej Akademii Nauk, spowodowane to było bardzo wysokim poziomem testosteronu.
Naukowcy oparli swoje wnioski na analizie kości ramieniowej osobnika sprzed około 100 tys. lat, którego szczątki znaleziono niedaleko Chwalińska w Rosji. W badaniach zastosowano tomografię komputerową w celu poznania wewnętrznej struktury kości.
Jak wyjaśnia Miednikowa, masa mięśniowa neandertalczyków była dużo większa niż u współczesnych ludzi. Dotyczyło to nie tylko mężczyzn, ale i kobiet neandertalskich. Jej zdaniem odpowiadały za to różnego rodzaju czynniki, m.in. geny, klimat i wybitnie mięsna dieta.
Jak opowiada Miednikowa, przekładało się to np. na sposób polowania neandertalczyków. "Powszechną metodą zabijania zwierząt był bezpośredni kontakt z ofiarą. Zamiast zabijać zdobycz za pomocą łuku i strzał, neandertaczycy woleli angażować się w kontakt twarzą w twarz. Na mamuty polowali wbijając długie, cienkie włócznie prosto w ciało zwierząt" - opisuje badaczka.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.