Po powrocie z Niemiec u dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. Jarosława Miki potwierdzono obecność koronawirusa. Osoby towarzyszące generałowi poddano kwarantannie - poinformowało we wtorek MON.
"Po powrocie z wojskowej narady w Niemczech, u gen. Miki dowódcy generalnego, potwierdzono obecność koronawirusa. Osoby towarzyszące generałowi poddano kwarantannie. Dowódca czuje się dobrze. Procedury zadziałały, wprowadzono działania mające zminimalizować ryzyko koronawirusa" - napisano w informacji zamieszczonej przez MON na Twitterze.
Rzecznik prasowy dowódcy generalnego RSZ ppłk Marek Pawlak powiedział PAP, że obecnie gen. Mika jest pod opieką lekarzy wojskowych i czuje się dobrze.
Ppłk Pawlak wyjaśnił też, że dowódca generalny wracał z Niemiec samolotem CASA C-295, na pokładzie samolotu było kilkanaście osób i wszyscy - w tym załoga samolotu - zostali poddani kwarantannie.
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.