Informować czy nie?

Czy mógłbym napisać dzisiaj o czymś innym niż wirus? Temat bywa bagatelizowany, ale to błąd. W takich sytuacjach trzeba zachować zimną krew, bo panika czy histeria tylko pogarszają sytuację. Łatwo powiedzieć.

Wirusy nie są niczym nowym. Nowe jest to, że o nich zapomnieliśmy. Rozumiem, medycyna jest na wysokim poziomie. Nasza wiedza też pomaga. Ale z drugiej strony nigdy wcześniej wirusom nie było łatwiej przemieszczać się między ludźmi. Transport lotniczy, łańcuchy dostaw, globalna gospodarka. Dzisiaj jesteśmy w Pekinie, jutro w Nowym Jorku, a pojutrze w Warszawie. Na dodatek staliśmy się nieostrożni. Nie przestrzegamy podstawowych zasad. Uśpiło nas złudne poczucie totalnego bezpieczeństwa. Bać się? Nie. Uważać i zdawać sobie sprawę z zagrożeń. Od wielu lat wiemy, że stres mocno upośledza działanie układu odporności. Musimy odpowiednio wypoczywać i odżywiać się. Żyć aktywnie, nie siedzieć godzinami przed komputerem, a po powrocie do domu na kanapie przed telewizorem. Tylko… czy to są jakieś nowości?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg