Pozostałości starożytnego fortu odkryto podczas wycinki drzew w regionie Highlands, w północnej Szkocji - informuje serwis internetowy ArchNews.
Pracownicy Szkockiej Komisji Leśnictwa, dokonujący przeglądu działki leśnej, obsadzonej w latach 50. XX wieku dla celów przemysłowych drzewami daglezji, odnaleźli wśród drzew pozostałości starożytnej obronnej osady.
Jak poinformował archeolog Matt Ritchie, znalezisko w Strath Glass, 35 km na zachód od Inverness - stolicy regionu, to typowy fort obronny z czasów epoki żelaza, tzw. dun.
Budowle tego typu, w których chronili się mieszkańcy wraz z dobytkiem podczas wrogiego najazdu, były często wznoszone - zwykle na pagórkach - w regionie Highlands i na szkockich wyspach już w czasach Piktów, ludu zamieszkującego tereny północnej Szkocji od ok. 500 r. p.n.e.
Teren fortu o kolistym kształcie i średnicy 21 metrów został obsadzony 23 drzewami, bo podczas sadzenia ponad 50 lat temu prawdopodobnie nikt nie zauważył stanowiska archeologicznego w tym miejscu.
Teraz wszystkie drzewa z obrębu fortu zostały usunięte przy zastosowaniu specjalnej techniki - pnie ścinanych drzew powoli opuszczano, by uniknąć potencjalnych uszkodzeń, które mogłyby powstać przy swobodnym upadku.
Zdaniem archeologów, odkrycie fortu ma duże znaczenie, gdyż stanowisko znajduje się w dobrym stanie i może zawierać pozostałości interesujące naukowców.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Ekspert: mikroflora jelitowa ma wpływ na pracę mózgu i rozwój chorób neurodegeneracyjnych.
Potwierdzają to kolejne badania: odkrycie nowego gatunku australopiteka.
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzega.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.