... i poziomem oksytocyny.
Jesteśmy milsi dla innych i bardziej zadowoleni z życia, gdy nasz mózg wydziela więcej oksytocyny, nazywanej hormonem miłości - przekonują naukowcy z Clermont Graduate University w USA na łamach pisma "Frontiers in Behavioral Neuroscience".
"Nasze wcześniejsze analizy wskazywały na związek pomiędzy zachowaniem prospołecznym a poziomem oksytocyny. Seniorzy częściej udzielają się jako wolontariusze i przekazują więcej swojego dochodu na cele charytatywne niż młodsi ludzie, dlatego chcieliśmy sprawdzić czy zachowania te mają podłoże neurochemiczne" - mówi dr Paul J. Zak, autor badań.
Do eksperymentu rekrutowano ponad 100 osób w wieku od 18 do 99 lat. Każdy z uczestników obejrzał nagranie o małym chłopcu chorym na raka, co spowodowało wydzielenie oksytocyny (hormonu produkowanego przez podwzgórze). Przed i po prezentacji pobierano próbki krwi. Uczestnicy mieli możliwość przekazania części wynagrodzenia otrzymanego za udział w badaniach na cele charytatywne, co miało dać obraz ich odruchowych zachowań prospołecznych. Zebrano także dane na temat stanu emocjonalnego i satysfakcji z życia. Osoby, których poziom oksytocyny podczas eksperymentu był najwyższy, nie tylko przekazywały więcej pieniędzy na cele dobroczynne, ale także były bardziej empatyczne, wdzięczne i przejawiały wiele innych zachowań, których celem była pomoc innym.
Badacze zaobserwowali, że wraz z wiekiem poziom wydzielanej oksytocyny był większy, co było związane z większą satysfakcją z życia. "Idzie to w parze z wieloma przekonaniami, mówiącymi o tym, że satysfakcja z własnego życia osiągana jest poprzez pomoc innym" - komentuje dr Zak.
Źródło: DOI: 10.3389/fnbeh.2022.846234
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.