Las pod okiem kamery
Leśnicy znaleźli wreszcie broń na śmieciarzy. W dziuplach, budkach lęgowych, w krzakach ukrywają kamery, które nagrywają sprawcę - informuje "Gazeta Wyborcza".
Urządzenia wyposażone w czujniki ruchu zaczynają rejestrować obraz, gdy w ich zasięgu zjawi się człowiek albo zwierzę. Strażnicy leśni otrzymują SMS, że kamera się włączyła. Obraz z niej mogą oglądać na ekranie komputera albo w telefonie komórkowym. Sprawca jest rozpoznawany i karany.
W 2010 r. w lasach zebrano ponad 115 tys. m sześc. śmieci. Na walkę z tym problemem Lasy Państwowe wydają co roku ok. 20 mln zł.
Kamer w polskich lasach ma przybywać.
Najnowsze
Ekspert: w kosmicznych napędach potrzebujemy kopernikańskiej rewolucji
Nadwrażliwość na gluten w rzeczywistości nie wynika z glutenu
Typowe objawy NCGS to wzdęcia, bóle brzucha i uczucie zmęczenia.
Supermasywna czarna dziura w bardzo małej galaktyce
Segue 1 to jedna z bardzo małych galaktyk towarzyszących Drodze Mlecznej.
Choroba zwyrodnieniowa stawów częsta u zawodowych piłkarzy
Zaawansowane modele sztucznej inteligencji stają się bardziej egoistyczne
Egoistyczne zachowanie modeli rozumujących "zarażało" też pozostałe systemy.
Grzyb o zapachu kwiatów wabi i zabija komary
Z przepastnych archiwów
Chińscy badacze opracowali biodegradowalne szkło
Jest doskonale przezroczyste, wytrzymałe, można je przetwarzać i rozkłada się w naturze.
