Krzysztof Fiedorek chce pojechać na swoim specjalnie skonstruowanym rowerze 300 km na godzinę - donosi "Gazeta Wyborcza"
Holender Fred Rompelberg pojechał już 268 km/h, ale rekord okupił kalectwem. Informatyka z Torunia to nie odstrasza. "Takie ryzyko. Ja po jednym z wypadków mam w dłoni dwie śruby" - mówi.
Polak na razie pokonał wstępne problemy techniczne i buduje siłę mięśni. "Na podmiejskim lotnisku i z pewnym kierowcą chcę rozpędzić się do 120 km na godzinę. Jak, a właściwie, kiedy się uda, zabiorę się do budowy roweru do bicia rekordu świata" - zapowiada Fiedorek.
Egoistyczne zachowanie modeli rozumujących "zarażało" też pozostałe systemy.
Kosmiczne śmieci na orbicie okołoziemskiej to coraz bardziej rosnący problem.
głównymi winowajcami są media społecznościowe, jak również zjawisko nękania w internecie.
Jest doskonale przezroczyste, wytrzymałe, można je przetwarzać i rozkłada się w naturze.