Na powierzchni Księżyca, kilka razy w tygodniu, pojawiają się błyski.
Nie tak krótkie jak błysk flesza, ale trwające czasami długie minuty, a nawet godziny. Choć po raz pierwszy zauważono je w latach 50. XX wieku, do dzisiaj nie ma zgody wśród badaczy co do źródła tego zjawiska. Sprawa – w kontekście budowy na Srebrnym Globie bazy – staje się dość istotna, dlatego niemieccy astronomowie z Julius-Maximilians-Universität w Würzburgu chcą potwierdzić swoją hipotezę. A uważają oni, że te spontaniczne błyski to uwolnienie spod powierzchni księżycowego gruntu pewnych ilości uwięzionego tam gazu, który odbija promienie słoneczne. Do uwolnień gazu ma dochodzić w wyniku subtelnej aktywności sejsmicznej naszego satelity. Jak Niemcy chcą sprawdzić swoją hipotezę? Będą obserwować powierzchnię Księżyca specjalnie zbudowanym teleskopem znajdującym się w południowej Hiszpanii. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Ekspert: mikroflora jelitowa ma wpływ na pracę mózgu i rozwój chorób neurodegeneracyjnych.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.