Dopiero po testach zapadnie decyzja, czy armia USA zostanie wyposażona w bezzałogowe okręty.
Dopiero po testach zapadnie decyzja, czy armia USA zostanie wyposażona w bezzałogowe okręty.
John F. Williams /U.S. Navy

Statek widmo

Brak komentarzy: 0

Tomasz Rożek

GN 21/2016

publikacja 19.05.2016 00:00

To, że wojsko wykorzystuje bezzałogowe samoloty, wiedzą wszyscy. Służą one do zwiadu, ale są wysyłane także w akcje bojowe. Ale automatyczne okręty...

Armie wielu krajów wykorzystywały już samosterujące okręty, ale zwykle ograniczało się to do okrętów podwodnych. Od wielu lat do badania głębin, wraków, niebezpiecznych miejsc wykorzystuje się autonomiczne jednostki. Jednak nigdy wcześniej nie budowano tak dużych bezzałogowych okrętów nawodnych jak teraz. Armia USA przed kilkoma tygodniami zaprezentowała ENEX Sea Hunter, który jest największą na świecie bezzałogową jednostką pływającą.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama

Reklama