17-latek z Nowego Jorku Wolf Cukier w trzecim dniu swego stażu w NASA odkrył planetę. Podobną do tej z jego ulubionych "Gwiezdnych wojen".
Zadaniem nastolatka było przeglądanie wszystkiego, co zostało oznaczone jako układy zaćmieniowe, czyli układy w których dwie gwiazdy krążą wokół wspólnego środka masy i nawzajem się przyćmiewają. - Około trzech dni po rozpoczęciu stażu zobaczyłem sygnał z systemu o nazwie TOI 1338. Początkowo myślałem, że to gwiezdne zaćmienie, ale moment nie był dobry. To była planeta - powiedział nastolatek cytowany w w komunikacie prasowym NASA.
Co ciekawe, nowo odkryta planeta, która ma dwie gwiazdy, przypomina pod tym względem planetę Tatooine z "Gwiezdnych wojen". Nie nadawałaby się jednak do zamieszkania. Odkryte przez Cukiera ciało niebieskie jest siedem razy większe od Ziemi i znajduje się o 1300 lat świetlnych od nas w gwiazdozbiorze Malarza.
Odkrycie miało miejsce podczas wakacji, w lipcu. Dokonano go za pomocą wystrzelonego w kosmos w 2018 r. teleskopu TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite). Zaprezentowano je dopiero 6 stycznia podczas 235. spotkania American Astronomical Society w Honolulu.
Inside Edition 17-Year-Old Discovers a Brand New PlanetBadania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.