Naukowcom z Weizmann Institute of Science z Izraela udało się zmutować bakterie tak, że te zaczęły się żywić dwutlenkiem węgla.
Dla roślin to żadna nowość, ale w przypadku modyfikowanych bakterii to była rewolucja. Bakterią, nad którą pracowali badacze, była Escherichia coli, która powszechnie występuje w naszych jelitach. Najpierw zmodyfikowano geny bakterii tak, by miały one biologiczne „narzędzia” do żywienia się CO2. To był dopiero pierwszy krok. Bakterie mimo wszystko „żywiły się” po staremu. W drugim kroku zmodyfikowane bakterie umieszczono w pojemnikach, w których stworzono dla nich optymalne warunki do życia. Stopniowo w atmosferze tych pojemników pojawiało się coraz więcej CO2.
Dzięki takim modyfikacjom w przyszłości może powstanie bakteria, która na przykład będzie usuwać trujące gazy z otoczenia. •
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
To substancje wywołujące m.in. nowotwory i choroby tarczycy.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.