Na terenie Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie powstało osiedle domków dla jeży. Inicjatorzy projektu przekonują, że los tych zwierząt nie jest im obojętny i dlatego zadbali o to, aby miały gdzie bezpiecznie przezimować.
Domki, zbudowane z maty słomianej wypełnionej liśćmi, tworzą kompleks długi na ok. 18 m, szeroki na ok. półtora metra. Schronienia dla jeży przybrały architektonicznie formę wersji minigmachu głównego uczelni, A-0, wraz z budynkami pobocznymi, połączonymi ze sobą tunelami. Pomysłodawcy projektu chcieli, aby w ten sposób jeże poczuły, że naprawdę mieszkają w AGH.
Wejścia do domków zlokalizowane są na bocznych oraz tylnej ścianie budowli, tak aby zapewnić jak największą dostępność i bezpieczne przemieszczanie się zwierząt korytarzami. "To kompleksowe miejsce dla jeży, taki mały azyl. Zmieści się w nim dużo tych zwierząt" - powiedziała w czwartek PAP Ewa Czekaj-Kamińska z Działu Obsługi Uczelni, który zainicjował projekt.
Czekaj-Kamińska dodała, że w przyszłości na terenie kampusu AGH pojawią się kolejne osiedla - jedno lub dwa, ale nie będą już tak rozbudowane jak to pierwsze.
Pracownicy Działu Obsługi Uczelni przekonują, że los jeży nie jest im obojętny i dlatego zadbali o to, aby miały one gdzie przezimować. Osiedle dla jeży formalnie funkcjonuje jako instalacja artystyczna.
Beata Kołodziej
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.