Na odległość niespodziewanie łatwo ranić
Na odległość niespodziewanie łatwo ranić
Roman Koszowski /Foto Gość

Media społecznościowe coraz częściej przyczyną kryzysów psychicznych

PAP

publikacja 10.10.2025 14:01

Ciągle jednak najwięcej prób samobójczych podejmują osoby z depresją czy chorobą afektywną dwubiegunową

Na Oddziale Toksykologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu rośnie liczba pacjentów przyjmowanych po próbach samobójczych - poinformowała PAP kierująca oddziałem prof. Natalia Pawlas. Wskazała, że coraz częściej do kryzysów psychicznych przyczyniają się media społecznościowe.

10 października obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Ma on zwrócić uwagę na znaczenie zdrowia psychicznego, podnieść świadomość społeczną o zaburzeniach psychicznych i zachęcić do podejmowania działań wspierających osoby zmagające się z problemami psychicznymi.

Według prof. Pawlas znaczna część pacjentów trafia na oddział po zażyciu dużych ilości leków lub innych substancji toksycznych, często w wyniku nagłego załamania emocjonalnego.

- Kryzysy, które dotykają trafiające do nas osoby, bywają dla nas zaskakujące. Bywa, że są związane z hejtem internetowym czy wręcz z prześladowaniem w sieci. Doprowadza to do sytuacji kryzysowych i prób samobójczych, czego jeszcze 20 lat temu praktycznie nie obserwowaliśmy - powiedziała prof. Pawlas z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego.

Pacjenci trafiający na jej oddział to głównie osoby z zaburzeniami depresyjnymi lub chorobą afektywną dwubiegunową.

- Coraz mniej obserwujemy pełnoobjawowych schizofrenii prowadzących do prób samobójczych, jak to bywało wcześniej. Teraz coraz częściej są to osoby, które - nazwijmy to - mają słabszą konstrukcję psychiczną i nie są w stanie poradzić sobie nawet z pozoru błahymi kryzysami - podkreśliła.

Prof. Pawlas zwróciła uwagę, że najczęstszą metodą prób samobójczych pozostaje zatrucie lekami, jednak zdarzają się także przypadki sięgnięcia po substancje wyjątkowo niebezpieczne.

- W tym roku mieliśmy pacjenta po zażyciu środka żrącego. To bardzo ciężkie przypadki powodujące nie tylko ogromne cierpienie psychiczne, ale też fizyczne - podkreśliła lekarka.

Dodała, że powrót do zdrowia po takich zdarzeniach jest długotrwały i dotyczy nie tylko sfery psychicznej, ale także fizycznej.

- Próby te pozostawiają trwałe ślady w organizmie. Współofiarami są też często członkowie rodziny, którzy nagle konfrontują się z faktem próby samobójczej bliskiej osoby, nie mając wcześniej żadnych sygnałów ostrzegawczych - zaznaczyła.

Przypomniała, że osoby po takich incydentach wymagają stałej opieki psychologicznej i psychiatrycznej.

- Wielu z nich po tym, jak zostali odratowani, przyznaje, że żałuje podjętej decyzji i cieszy się, że przeżyli - powiedziała prof. Pawlas.

Osoby potrzebujące wsparcia mogą skorzystać z działającego siedem dni w tygodniu całodobowego telefonu 800-70-22-22 w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Podobnie działa Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - całodobowo, siedem dni w tygodniu, tel. 800-12-12-12. Jeśli ktoś ma informacje dotyczące zagrożenia życia lub zdrowia, może zadzwonić też pod numer alarmowy 112.

Julia Szymańska 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona