Nieleczony obturacyjny bezdech senny może przyspieszyć biologiczne starzenie się, ale właściwe leczenie może spowolnić lub nawet odwrócić ten proces - informuje "European Respiratory Journal".
Otyłość to główny powód chrapania w czasie snu, a to groźne bo doprowadza do bezdechu sennego, który skutkuje wieloma poważnymi chorobami - podkreślali eksperci, którzy uczestniczyli w niedawnym sympozjum w Białymstoku.
Na zespół bezdechu sennego, groźne zaburzenie oddychania podczas snu, cierpi 1,5 mln Polaków, ale diagnozę postawioną ma najwyżej promil z nich - mówili eksperci w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie.
Brytyjski rząd przyjrzał się dokładnie statystykom wypadków samochodowych i doszedł do wniosku, że rocznie traci około 400 mln funtów na leczenie ofiar wypadków spowodowanych przez tych, którzy mają bezdech i przez to się nie wysypiają.
Dzieci, które są nadpobudliwe, gorzej się uczą i sprawiają kłopoty w szkole, mogą cierpieć na bezdech senny wywołany przerostem tzw. trzeciego migdałka - powiedziała w czwartek na śniadaniu prasowym w Warszawie laryngolog dziecięcy prof. Lidia Zawadzka-Głos.
Osoby dorosłe, które dzielą łóżko z partnerem lub małżonkiem, wysypiają się lepiej niż te, które śpią same - informuje internetowy suplement do pisma "Sleep".
Około 5-6 proc. z tysiąca przebadanych pierwszoklasistów z Radomia cierpi na zaburzenia oddychania w czasie snu, związane m.in. z przerostem migdałków. Badania prowadzi Fundacja Zdrowy Sen przy współpracy z radomskim samorządem i szkołami.
Od 25 do 40 proc. Polaków ma różne zaburzenia snu. Większość z nich nie leczy się skutecznie, ponieważ bagatelizuje problem, nie zdaje sobie z niego sprawy lub ma trudności z dostępem do lekarza - ocenił w rozmowie z PAP psychiatra dr hab. Adam Wichniak.
Ponad 60 proc. mężczyzn i blisko połowa kobiet w Polsce ma nadwagę lub otyłość. Ten sam problem dotyka co trzeciego chłopca w wieku szkolnym i co piątą dziewczynkę - wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia.
Ilość tlenu w guzie nowotworowym wpływa na powodzenie radioterapii. Im mniej tlenu, tym terapia jest trudniejsza i wymaga większej dawki promieniowania. Polska uczona pracuje nad mapami tlenowymi wskazującymi tkanki w tlen ubogie i te, które mają go pod dostatkiem.