W każdej legendzie jest trochę prawdy. Na przykład naukowo udowodniono, że sólarsteinn, czyli tzw. słoneczny kamień wikingów, działa.
Wikingowie byli od roku 900 do roku 1200 panami mórz i oceanów. Byli najdoskonalszymi żeglarzami na ziemi. W średniowieczu swobodnie pływali nie tylko po morzach Północy, ale także po Oceanie Atlantyckim czy po Morzu Śródziemnym. Setki lat przed Kolumbem dotarli też do Ameryki. Od lat naukowcy (i żeglarze) zastanawiali się, jak wikingom udawało się tak skutecznie nawigować w czasach, w których nie znano igły magnetycznej (kompasu). Legendom o słonecznym kamieniu, którym miał się posługiwać m.in. król Olaf, nie dawano wiary. Kamień do nawigacji? Dajcie spokój.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Odkrycie przemawia za większymi szansami na istnienie w przeszłości życia na Czerwonej Planecie.
To pierwsze tak silne dowody na istnienie planety na orbicie biegunowej układzie podwójnym.
Wskazują one na wulkaniczną przeszłość planety, co ma ogromne znaczenie dla poszukiwań śladów życia.
Mogłoby to rozwiązać jedną z głównych kosmologicznych zagadek.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.