Po raz pierwszy odkryto w Antarktyce szczątki zauropoda, czworonożnego, roślinożernego dinozaura - informują paleontolodzy na łamach pisma "Naturwissenschaften".
Zauropody dzieliły się na ponad 150 gatunków. Były największymi zwierzętami na Ziemi. Chodziły na czterech nogach, miały charakterystyczną wężowatą szyję i długi ogon.
Dotąd skamieniałości zauropodów odkrywano wszędzie, tylko nie w Antarktyce. Teraz naukowcy już wiedzą, że zauropody żyły również i tam.
Kręgi ogonowe zauropoda odkryto na wyspie Jamesa Rossa. Prawdopodobnie był to tytanozaur - uważa kierownik zespołu badawczego, Ignacio Cerda z Narodowej Rady ds. Badań Naukowych i Technicznych (CONICET) w Argentynie.
Tytanozaury pojawiły się we wczesnej epoce kredowej i wyginęły pod koniec kredy wraz z pozostałymi nie-ptasimi dinozaurami. Mimo że był to jeden z dominujących gatunków, to jednak niewiele wiadomo o jego początkach i rozprzestrzenieniu na świecie.(PAP)
Holenderscy naukowcy odtworzyli w laboratorium warunki panujące na Marsie.
Chodzi o zniechęcenie zwierząt do zbliżania się do osad ludzkich.
Wycofanie społeczne może mieć głębokie konsekwencje dla zdrowia psychicznego - ostrzegają naukowcy.
Co roku do rzek trafia co najmniej 40 kg substancji czynnych farmaceutyków.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.
Kurczaka w kawałkach, o teksturze mięsa, można hodować w laboratorium
Nie było potrzeby dodatkowego elektrycznego zasilania ze strony błyskawic.