W trzech puszczach w północno-wschodniej Polsce naukowcy będą obserwować żubry, którym założono obroże satelitarne. Projekt, który naukowcy realizują wspólnie z ośmioma nadleśnictwami i Białowieskim Parkiem Narodowym, finansowany jest m.in. z funduszów UE.
Naukowcy liczą na zdobycie szerszej niż dotychczas wiedzy na temat przemieszczania się żubrów, wybierania przez te zwierzęta pokarmu i siedlisk. "Chcemy przede wszystkim wiedzieć, gdzie są żubry" - powiedziała PAP koordynator projektu prof. Wanda Olech ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Obroże będzie nosić 10 żubrów w Puszczy Białowieskiej oraz sześć żubrów w Puszczy Knyszyńskiej i sześć w Puszczy Boreckiej - poinformowała Olech. 16 żubrów już jest wyposażonych w obroże: siedem w Puszczy Białowieskiej, pięć w Puszczy Boreckiej oraz cztery w Puszczy Knyszyńskiej - powiedział PAP kierownik Ośrodka Hodowli Żubrów Białowieskiego Parku Narodowego Jerzy Dackiewicz.
Obroże mają łączność satelitarną, co pozwala na stałą obserwację zwierząt. System zainstalowany w obrożach samoczynnie może wysyłać dane do odbiorcy o położeniu geograficznym.
Olech dodała, że być może monitoring w Puszczy Knyszyńskiej przyda się także do przeciwdziałania szkodom wyrządzanym przez żubry na okolicznych polach rzepaku. W styczniu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku, za pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Białymstoku zaczęła dokarmiać stado żubrów w tej puszczy. Żubry muszą się jednak do tego przyzwyczaić; nie od razu z dokarmiania chcą korzystać. W Puszczy Knyszyńskiej bytuje ok. 90 żubrów.
Obserwacje żubrów za pomocą obroży satelitarnych w trzech puszczach w północno-wschodniej Polsce są elementem projektu: "Ochrona in situ żubra w Polsce - część północno-wschodnia" (w miejscu występowania w środowisku). Celem projektu jest poprawa warunków bytowania żubrów, monitorowanie ich stanu zdrowia oraz zapewnienie trwałości populacji żubra. Mimo że żubrów przybywa, to wciąż jest to gatunek zagrożony.
Poprawiane są też warunki bytowe w Ośrodku Hodowli Żubra w Białowieskim Parku Narodowym.
W ramach projektu prowadzona jest też analiza, czy potrzebom żubrów odpowiadałyby warunki w Puszczy Augustowskiej. Wyniki analiz będą dopiero za kilka miesięcy.
Jak poinformowała Olech, w Puszczy Augustowskiej pojawiły się pierwsze 2-3 samce. Być może przywędrowały z innych puszcz w północno-wschodniej Polsce albo może dotarły z Litwy czy Białorusi.
Wartość projektu, który jest realizowany ze środków UE z programu Innowacyjna Gospodarka i NFOŚiGW, to 12,6 mln zł. 85 proc. to środki z UE.
Projekt rozpoczął się w maju 2011 i potrwa do końca 2013 r. Realizują go, obok SGGW i Białowieskiego Parku Narodowego, podlaskie nadleśnictwa: Białowieża, Browsk, Hajnówka, Krynki, Supraśl, Waliły i Żednia oraz nadleśnictwo Borki w woj. warmińsko-mazurskim.
W Polsce żyje na wolności w pięciu wolnych populacjach nieco ponad 1 tys. żubrów, blisko 140 w sześciu ośrodkach hodowli tych zwierząt oraz ponad 50 w innych miejscach, np. prywatnych hodowlach. Polską ostoją żubra jest Puszcza Białowieska. Z zakończonego właśnie zimowego liczenia żubrów wynika, że na koniec roku żyło tam 481 żubrów, w tym 58 młodych.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.