Bez cienia przesady można powiedzieć, że światowy boom naftowy rozpoczął się w Galicji, a konkretnie w okolicach Krosna, Jasła i Gorlic. Na ropę mówiono tam „skałolej”, bo wypływała spomiędzy skał.
Ropy w okolicach Krosna, Jasła czy Gorlic nie trzeba wydobywać. Sama wypływa albo zbiera się w wykopanych dołach. W lasach bez problemu można natrafić na niewielkie strumyki z krystalicznie czystą wodą, na której powierzchni… płyną oka ropy naftowej. I to wszystko nie w Arabii Saudyjskiej czy amerykańskim Teksasie, tylko w Polsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tymczasem temat męskiej migreny jest w światowej literaturze naukowej marginalizowany.
Jeszcze większy problem maszyny mają z wyjaśnieniem, jak znalazły rozwiązanie.
Szybki awans w rankingach cytowań może wynikać z talentu lub z manipulacji.
Dokładniej: poprawiają coś, co pozwala, by neurony oczyściły się same.