Jakie choroby mogą być groźne podczas Euro?

Zatrucia pokarmowe i zakażenia meningokokami są wymieniane przez ekspertów wśród najważniejszych schorzeń zakaźnych, które mogą stanowić zagrożenie dla uczestników Euro 2012. Przeciwko wielu z tych schorzeń można się wcześniej zaszczepić - podkreślają eksperci.

Do grup szczególnie narażonych na inwazyjne zakażenia meningokokowe zalicza się - oprócz najmłodszych dzieci - młodzież i młodych dorosłych do 25. roku - zwróciła uwagę prof. Hryniewicz. "Podczas Euro będą oni przejawiać wiele zachowań ryzykownych, np. będą krzyczeć podczas meczów, a wieczorami - świętować i uczestniczyć w zbiorowych imprezach" - tłumaczyła specjalistka.

Istotne znaczenie ma również to, że nowe i - niewykluczone - bardziej agresywne szczepy tych bakterii, które u nas występują rzadziej, mogą zostać przywiezione przez kibiców z innych krajów.

Jak przypomniał dr Ryszard Konior, ordynator Oddziału Neuroinfekcji w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie, zakażenia meningokokowe mogą mieć gwałtowny początek i przebiegać błyskawicznie - głównie pod postacią zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i sepsy.

"Trudno wykryć je we wczesnym stadium, gdyż objawy mogą być typowe dla grypy czy przeziębienia. W krótkim czasie osiągane jest stadium zaawansowane, które może prowadzić do śmierci chorego lub do bardzo poważnych konsekwencji - głuchoty, uszkodzenia mózgu, amputacji kończyn" - tłumaczył specjalista. Jeśli dojdzie do rozwoju sepsy, 20-50 proc. pacjentów umiera w ciągu 24 godzin od rozpoznania objawów.

"Osobom, które przewidują, że podczas Euro będą bywać w dużych skupiskach ludzi, warto polecić zaszczepienie się przeciwko meningokokom" - oceniła Hryniewicz.

Według ekspertów chodzi tu nie tylko o kibiców i osoby obsługujące turniej, w tym blisko 3 tys. wolontariuszy, ale także o piłkarzy i trenerów oraz ich rodziny, a także innych dorosłych, którzy będą narażeni na zachorowanie w wyniku przebywania w dużych skupiskach ludzi.

Hryniewicz zaznaczyła zarazem, że najlepsze zabezpieczenie przeciw tym bakteriom oferuje tzw. czterowalentna szczepionka skoniugowana, która chroni przed największą liczbą serogrup meningokoków, tj. A, C, Y i W-135. Według specjalistki, odporność można uzyskać nawet gdy zaszczepimy się na 2-4 tygodnie przed Euro.

Trzeba pamiętać, że szczepionka nie ochroni nas przed zakażeniem meningokokami z grupy B, które w Polsce są równie częstą przyczyną inwazyjnych zakażeń, co grupa C (jednak najczęściej u niemowląt i małych dzieci).

Według Hryniewicz warto zaszczepić się również przeciwko błonicy i tężcowi. Błonica jest ciężką chorobą wywoływaną przez bakterie (maczugowiec błonicy - Corynebacterium diphtheriae), która przenosi się głównie drogą kropelkową lub przez zakażenia przyranne. Wywołuje przede wszystkim zapalenie gardła, skąd przenosi się na okoliczne tkanki, utrudnia połykanie, a nawet oddychanie. W trakcie rozwoju choroby może dojść do zmian w wielu narządach wewnętrznych. Błonica mogą przywieźć do naszego kraju kibice zza granicy, zwłaszcza wschodniej.

Tężec jest również ciężką chorobą zakaźną. Wywołują go bakterie - laseczki tężca - po wniknięciu do tkanek w miejscu ich uszkodzenia. Toksyny produkowane przez bakterie powodują paraliż różnych grup mięśni, w wyniku czego może dojść do zgonu. "Szczepionka znakomicie chroni przed tą często śmiertelną chorobą" - podkreśliła Hryniewicz.

W Polsce szczepionka skojarzona - przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi - znajduje się w kalendarzu szczepień dla dzieci. Dorośli powinni jednak regularnie doszczepiać się przeciwko tężcowi i błonicy (szczepionka Td) co 10 lat - przypomniała Hryniewicz.

Kibice zagraniczni mogą również przywieźć do Polski odrę. Zdaniem Hryniewicz, polska populacja jest dość odporna na to schorzenie, bo część starszego pokolenia na nią chorowało, a młodsze było objęte szczepieniami. U niektórych osób mogło jednak dojść do spadku poziomu przeciwciał, dlatego Państwowa Inspekcja Sanitarna umieściła odrę w wykazie schorzeń priorytetowych.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg