W gwatemalskim mieście Xultun archeolodzy odkryli zaskakujące malowidła z cyklami astronomicznymi.
Zdobią one ściany domu mieszkalnego i przedstawiają „260-dniowy kalendarz ceremonialny, 365-dniowy kalendarz słoneczny, 584-dniowy kalendarz oparty na cyklach Wenus i 780-dniowy, wykorzystujący cykl Marsa” – donosi lipcowo-sierpniowy numer miesięcznika „Focus Historia”.
Dziennikarze magazynu uznali tę wiadomość za archeologiczne odkrycie miesiąca.
Z obliczeń naukowców wynika, że cykle zapisane na ścianach sięgają 7 tysięcy lat w przyszłość. Kładzie to kres krążącej od lat teorii, jakoby koniec świata miał nastąpić w 2012 roku, bo rzekomo właśnie wtedy kończy się kalendarz Majów.
Skąd wzięła się ta teoria? Na to pytanie szczegółowo odpowiada mgr Jan Szymański z Ośrodka Badań Prekolumbijskich Uniwersytetu Warszawskiego, który wspomina także o rabusiach panoszących się na stanowiskach archeologicznych – także w Xultun, gdzie badaczom, jak dotąd udało się odsłonić dopiero 60 budowli. Tysiące domów i świątyń nadal znajduje się pod ziemią.
Więcej na ten temat w wakacyjnym, lipcowo-sierpniowym numerze magazynu „Focus Historia”.
- zaważają naukowcy na łamach pisma "Nature Human Behaviour".
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.