Popularyzacja nauki. Ładna, zgrabna dziewczyna w granatowej bluzce i jasnych spodniach pręży się niczym puma i wypala: „Czas przemija cały czas!”.
Podziwiam wszystkich finalistów, których miałam okazję poznać. To nie tylko niesamowici badacze, ale też wspaniali młodzi ludzie, którzy z wielkim oddaniem realizują swoją naukową pasję dla dobra nas wszystkich. Z wynalazków nauki korzysta przecież cała ludzkość – tłumaczy.
Konkurs wymyślił 7 lat temu brytyjski prezenter telewizyjny Malcolm Love. Ma być w założeniu naukowym odpowiednikiem konkursów młodych talentów, medialnym show. Nie śpiewa się tu więc, nie fika tanecznie nogami, ale pasjonująco i zwięźle opowiada o osiągnięciach nauki. Choć – jak pokazuje przykład Moniki – nieco uroku osobistego też się przydaje.
Polska wersja konkursu Fame-Lab została w bieżącym roku zorganizowana po raz pierwszy, przez Centrum Nauki Kopernik. Monika zgłosiła tam swój filmik prezentacyjny „Co widzimy, kiedy patrzymy”. Widzowie wiele nie widzieli poza jaskrawoczerwoną bluzką prezenterki, upstrzoną wielobarwnymi owocami, bo filmik był nagrany amatorską kamerką.
– Przed jego nagrywaniem (w mojej sypialni) wbiegłam szybko do Galerii Krakowskiej, szukając bluzki, która miałaby na sobie jak najwięcej kolorów. Panie sprzedające patrzyły na mnie nieco dziwnie – śmieje się młoda chemiczka.
Jej prezentacja była jednak przekonywająca, skoro znalazła się wśród 25 osób wybranych do półfinału spośród 81 zgłoszonych.
– Opowiadałam w niej między innymi o tym, czemu widzimy w zakresie fal światła widzialnego, a nie na przykład podczerwonego czy mikrofalowego. Odpowiedź tkwi w tym, że nasze oko zbudowane jest w większości z wody. Woda pochłania część fal, jak te z zakresu podczerwieni i mikrofali. To, co dociera do dna naszego oka, to fale z zakresu ultrafioletowego i widzialnego – wyjaśnia. – Proszę sobie tylko spróbować wyobrazić, jak wyglądałby świat w szerszym zakresie fal, gdyby nasze oko było zupełnie inaczej skonstruowane.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.