Kościół katolicki z zadowoleniem przyjął wiadomość o przyznaniu medycznego Nobla za badania nad komórkami macierzystymi, które nie pochodzą z embrionów, lecz dojrzałych komórek organizmu samego pacjenta.
Bp Marcelo Sánchez Sorondo, kanclerz Papieskiej Akademii Nauk, wyraził w związku z tym nadzieję, że decyzja Komitetu Noblowskiego będzie jasnym sygnałem dla naukowców i tych, którzy finansują ich badania. Okazuje się bowiem, że aby pozyskać komórki pluripotentne nie trzeba pozbawiać życia ludzkich embrionów. Lepsze rezultaty przynosi bowiem wykorzystanie komórek pochodzące z ciała pacjenta, których pozyskanie nie budzi żadnych kontrowersji moralnych – zaznacza kanclerz Papieskiej Akademii Nauk.
Medyczny Nobel dla Shinyi Yamanaki i Johna Gurdona z zadowoleniem przyjęli też europejscy biskupi. Oświadczenie w tej sprawie wydała Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). Jak powiedział nam jej sekretarz generalny, ks. Piotr Mazurkiewicz, nagroda ta jest o tyle ważna, że Unia wciąż jeszcze zamierza finansować kontrowersyjne badania nad komórkami pochodzącymi z embrionów.
„Badania, które prowadzone były zwłaszcza przez pana Yamanakę, pokazują, że bardziej obiecujące, jeśli chodzi o zastosowanie w medycynie, są te komórki macierzyste, które nie budzą żadnych wątpliwości etycznych – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Mazurkiewicz. – Myślę, że to jest również dowód na to, iż kiedy myślimy o nauce i etyce, to etyka nie zamyka drzwi do rozwoju nauki, do badań naukowych, a jedynie wskazuje właściwe drzwi i w ten sposób chroni ludzkość przed rozwojem nauki w taki sposób, który ostatecznie uczyniłby ten świat mniej ludzkim, a pokazuje te kierunki, w których należy prowadzić badania, żeby świat czynić bardziej ludzkim”.
Ośrodek Przewidywania Burz (SPC) zarejestrował 922 zgłoszenia w całym kraju.
Blazary są ciałami niebieskimi, które mimo wielu lat obserwacji nie do końca pojmujemy.
Stoimy u progu egzystencjalnego kryzysu dotyczącego dzikich zwierząt na Ziemi.
Nie tylko opatrują własne rany, ale pomagają w tym także innym osobnikom.
Niezwykle mało wiadomo na temat tamtejszej bioróżnorodności.
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.