Ponad 430 zwierząt hodowlanych, głównie owiec, zagryzły w tym roku wilki w Małopolsce. Straty oszacowano na 139,5 tys. zł - poinformowała PAP Sylwia Słowińska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ).
W Małopolsce do ataków drapieżników na zwierzęta hodowlane, głównie owce, dochodziło najczęściej na Podhalu, gdzie sezon pasterski trwa od maja do pierwszych śniegów. Najczęściej takie zdarzenia odnotowywano w nadleśnictwie Nowy Targ. Oprócz owiec wilki atakowały też krowy i byki.
Odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzęta chronione, także wilki, pokrywa budżet państwa za pośrednictwem RDOŚ. Do 14 listopada wypłacono hodowcom 30,5 tys. zł, co stanowi 22 proc. oszacowanej sumy wszystkich poniesionych strat. RDOŚ uspokaja, że kolejne odszkodowania zostaną wypłacone do końca roku.
"Na resztę zobowiązań zostały wysłane wnioski o uzyskanie rezerwy celowej budżetu państwa na wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzęta chronione. Obecnie czekamy na pieniądze, a po uzyskaniu rezerwy celowej, odszkodowania zostaną niezwłocznie wypłacone poszkodowanym" - powiedziała PAP Słowińska.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.