Astronomowie przygotowują się na zbliżenie komety ISON do Słońca. Nastąpi to w najbliższy czwartek i wtedy zadecydują się jej losy.
Niewykluczone, że będzie jedną z najjaśniejszych komet ostatnich lat. Do wyczekiwania na kometę i podziwiania jej na naszym niebie zachęca również dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego ks. José Funes SJ.
„Jest to jedno z tych pięknych wydarzeń, które sprawiają, że wszyscy stają się astronomami – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Funes. – Dla wszystkich będzie to okazja, by zwrócić wzrok ku niebu, o czym bardzo często zapominamy. Choć oczywiście problemem może być zanieczyszczenie nieba światłem, które uniemożliwia nam zobaczenie przepięknych zjawisk, takich jak Droga Mleczna. Mamy nadzieję, że tym razem uda się nam zobaczyć tę kometę. Bo podziwianie tych pięknych zjawisk wszystkim coś daje. Tym bardziej, że będzie to miało miejsce tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie się nam to kojarzyć z Gwiazdą Betlejemską. Znaczenie tej komety będzie wykraczać poza aspekt czysto naukowy, którym my zajmujemy się w obserwatorium. Te znaki na niebie ukazują nam piękno stworzenia, które mówi nam coś o Stwórcy. Stymulują nas, tak jak stymulowało Trzech Króli, którzy poszli za gwiazdą. Jak mówi Psalm: niebiosa głoszą chwałę Boga”.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ostrzega.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.