Zażywasz leki?

Żywność i leki zawierają składniki mogące nawzajem się wykluczać, bądź uzupełniać podczas ich równoczesnego użycia - przypomina śląski konsultant wojewódzki w dziedzinie farmacji aptecznej dr Lucyna Bułaś ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Dlatego przed zażyciem każdego leku trzeba koniecznie przeczytać ulotkę, a wątpliwości najlepiej konsultować z lekarzem lub farmaceutą.

"To, co jemy i pijemy może w istotny sposób wpływać na wchłanianie, metabolizm i wydalanie leków. Stopień nasilenia tych niekorzystnych interakcji zależy w większości od indywidualnej reakcji organizmu. Ich efektem może być brak działania terapeutycznego, jego zmniejszenie lub nasilenie objawów niebezpiecznych dla zdrowia" - powiedziała PAP dr Bułaś.

Jedna z generalnych zasad to popijanie leków zwykłą, przegotowaną wodą. Mineralna nie jest zalecana, bo może być wzbogacona w liczne mikroelementy, tworzące niekorzystne połączenia z zażywanymi lekami.

Podczas przyjmowania leków najlepiej w ogóle zrezygnować z soku grejpfrutowego, który poprzez hamowanie metabolizmu niektórych leków może doprowadzić do nawet do 10-krotnego wzrostu ich stężenia we krwi, co może doprowadzić do groźnych powikłań. Zależność ta dotyczy m.in. benzodwuazepin stosowanych np. w leczeniu bezsenności. "Smakoszom tego soku i owocu przypominam o ok. 4-godzinnym odstępie czasowym w przypadku potrzeby zażycia leków" - zaznaczyła specjalistka.

Z kolei osoby zażywające preparaty żelaza nie powinny pić kawy i herbaty przed, w tracie i po ich zażyciu. Żelazo wiąże się bowiem z niektórymi garbnikami np. z taniną występującą w herbacie. Popijanie nią preparatów żelaza w leczeniu np. niedokrwistości może więc nie przynieść efektów terapeutycznych i wydłużyć czas leczenia.

Mleko i żywność zawierająca jony wapnia, magnezu i żelaza są generalnie niezalecane podczas przyjmowania antybiotyków tetracyklinowych. Obniżają ich aktywność poprzez tworzenie związków chelatowych. Stosowanie ich łącznie z antybiotykiem nie leczy skutków zakażenia bakteryjnego i prowadzi do powikłań. Są jednak leki, które powinny być zażywane z dietą mleczną lub popijane mlekiem. Do tej grupy należą m.in. niektóre preparaty zawierające wapń.

Pacjenci zażywający leki przeciwko astmie oskrzelowej np. preparaty teofiliny powinni z kolei unikać potraw z grilla tuż przed, w trakcie lub po spożyciu grillowanego lub smażonego mięsa. Związki powstałe w trakcie grillowania i smażenia mięsa przyspieszają metabolizm leku i obniżają jego poziom we krwi, co może prowadzić do wystąpienia duszności.

Z kolei przy niektórych lekach antydepresyjnych niewskazane są sery, zwłaszcza dojrzewające. Leki te hamują rozkład amin katecholowych w organizmie człowieka. Niektóre pokarmy takie jak np. sery, grzyby, niektóre wina, dojrzałe banany zawierają duże ilości tyraminy. Po ich spożyciu łącznie z lekami hamującymi rozkład amin katecholowych może dochodzić do wielu objawów niepożądanych np. gwałtownego wzrostu ciśnienia krwi z uczuciem kołatania serca. W skrajnych przypadkach może dojść do tzw. przełomu nadciśnieniowego, prowadzącego nawet do śmierci.

Jedzenie w dużych ilościach zielonych warzyw zawierających witaminę K - jak brokuły, sałata, czy szpinak - łącznie z lekami przeciwzakrzepowymi może przyczynić się do osłabienia lub zniesienia oczekiwanego efektu leczniczego.

Do niebezpiecznych reakcji może też dochodzić w przypadku równoczesnego spożywania pokarmów zawierających dużo błonnika z lekami stosowanymi w leczeniu niewydolności krążeniowej, zaburzeniu rytmu serca oraz stanów depresyjnych. Dieta zawierająca błonnik powoduje adsorpcję leków, zmniejszając ich stężenie we krwi, co może prowadzić do zaostrzenia stanu chorobowego, a brak działania przeciwlękowego i przeciwdepresyjnego nawet do myśli samobójczych.

"Poznanie niektórych interakcji leków z żywnością pozwala na przyjęcie ogólnej zasady zażywania większości leków - tj. co najmniej godzinę przed posiłkiem oraz nie wcześniej niż dwie godziny po posiłku" - podsumowała dr Lucyna Bułaś.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg