O co ten hałas?
Budowa ekranów akustycznych pochłania około 10 proc. kosztów autostrady Jakub Szymczuk /foto gość

O co ten hałas?

Komentarzy: 2

Tomasz Rożek

GN 33/2014

publikacja 21.08.2014 00:15

Polskie autostrady należą do najdroższych w Europie. I mowa tutaj nie tylko o kosztach przejazdu, ale przede wszystkim o kosztach ich budowy. Jednym z powodów tego stanu rzeczy są ekrany akustyczne, które... zainstalowano niemal wszędzie. Najwyższa Izba Kontroli nie zostawiła na nich suchej nitki.

Wakacyjna podróż po (nielicznych) polskich autostradach i wielu drogach ekspresowych to jak poruszanie się w tunelu. Wysokie na kilka metrów rzędy ekranów akustycznych ciągną się wzdłuż drogi całymi kilometrami. Nie widać zza nich kompletnie nic. Gdzieniegdzie panele ekranów są kolorowe, czasami zamontowano na nich instalacje mające uatrakcyjnić podróż (tak jest np. na autostradowej obwodnicy Wrocławia, drodze A8), ale o tym, by podziwiać krajobrazy w czasie podróży, należy zapomnieć. Żałują samorządowcy, którzy chcieliby pochwalić się przed turystami walorami swoich regionów, żałują także kierowcy. Szczególnie ci, którzy choć raz podróżowali autostradami po Francji, Włoszech albo Austrii czy Chorwacji. Tam jakoś ekrany nie zasłaniają krajobrazów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..