Naukowcy i weterynarze zajmujący się bieszczadzką populacją żubrów zarekomendowali Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie odtworzenie stada tych zwierząt w nadleśnictwie Stuposiany w dolinie górnego Sanu.
"Na początku marca w tym nadleśnictwie dobiega końca trzyletnia kwarantanna po wygaszeniu ogniska gruźlicy u żubrów. Bytujące tam stado było zarażone gruźlicą; musiało zostać wyeliminowane w 2013 roku" - powiedział PAP rzecznik krośnieńskiej RDLP Edward Marszałek.
Dyrektor RDLP w Krośnie Grażyna Zagrobelna zapewniła, że "od 8 marca, czyli z dniem upływu terminu kwarantanny" leśnicy rozpoczną "działania w celu przywrócenia wolnościowego stada żubrów nad górnym Sanem". "Zanim do tego dojdzie, trzeba będzie wykonać szereg badań, przeprowadzić dobór osobników do stada startowego, w którym na pewno znajdzie się część żubrów przebywających obecnie w zagrodzie pokazowej w Mucznem" - dodała Zagrobelna.
Pierwsze przypadki gruźlicy u bieszczadzkich żubrów wystąpiły w 1996 roku w lasach nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Nie udało się wtedy wyeliminować wszystkich chorych osobników. Gruźlica ponownie wystąpiła w 2010 roku na terenie nadleśnictwa Stuposiany i w Bieszczadzkim Parku Narodowym. W 2011 roku uzyskano odpowiednie zgody na odstrzał diagnostyczny, a następnie na eliminację stada, która zakończyła się w marcu 2013 roku. Założono wówczas trzyletnią kwarantannę. Zaproponowano, by stado startowe składało się z trzech krów odłowionych z dzikiego stada w nadleśnictwie Komańcza oraz młodych żubrów wychowanych w zagrodzie pokazowej w Mucznem. Spodziewany termin wypuszczenia zwierząt na wolność to zima 2016/2017 roku.
Leśnicy znają też dane tegorocznej inwentaryzacji żubrów w Bieszczadach. "Na podstawie wyników z monitoringu ustalono, że w ub. roku urodziły się 53 cielęta. Przy nikłej liczbie naturalnych upadków oznacza to bardzo wysoki przyrost skutkujący wyraźnym wzrostem liczebności żubrów" - zauważył rzecznik krośnieńskiej RDLP.
Marszałek zwrócił uwagę, że w 2012 roku doliczono się 256 dzikich żubrów, rok później 270, a w 2014 r. - 303. "Natomiast na koniec roku ubiegłego ich liczebność określono na 344 osobniki. Tak dokładne wyniki są możliwe do uzyskania na podstawie monitoringu stad prowadzonego od 2011 roku z wykorzystaniem fotopułapek" - wyjaśnił Marszałek.
W Bieszczady pierwsze żubry sprowadzono 1963 roku. Należą do rasy białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu i samic bytujących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych. Obecnie znajdują się one wyłącznie w Bieszczadach. W pozostałych ośrodkach w Polsce żyją żubry czystej linii białowieskiej. W Bieszczadach stoją dwa pomniki poświęcone żubrom w Pszczelinach w gminie Lutowiska oraz w Komańczy.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.