Unia Europejska chce zmusić kraje Wspólnoty do surowszego karania największych trucicieli środowiska naturalnego. Czy przestępstwa ekologiczne będą skutecznie ścigane?
Zatruwanie środowiska, czyli zabijanie ludzi
Komisja Europejska proponuje, by za tzw. drobne przestępstwo ekologiczne maksymalny wymiar kary wynosił aż 3 lata więzienia. Kłopot w tym, że definicja tego rodzaju czynów nie jest precyzyjna. W ten sposób mogliby zostać ukarani ci, którzy np. w lesie wyrzucają swoje śmieci, ale także ci, którzy palą w piecach centralnego ogrzewania stare opony i plastiki. Za świadome zatruwanie środowiska naturalnego ma grozić maksymalnie 10 lat więzienia. Ale jak udowodnić działanie świadome?
To może być ostrzeżenie dla tych, którzy z oszczędności wyłączają energochłonne filtry na dymiących kominach albo nielegalnie wypuszczają skażone ścieki do rzeki. Z kolei do 5 lat w więzieniu spędzą ci, którzy zatruwając środowisko naturalne, nieumyślnie spowodują śmierć człowieka. Także w tym przypadku problemem może być bezsporne udowodnienie winy. O tym, że w pobliżu elektrowni czy energociepłowni żyje się krócej, wiadomo ze statystyk, ale konkretnego przypadku śmiertelnego nie sposób powiązać z zatruwaniem środowiska.
Pomysłodawcą kategorycznych rozwiązań w karaniu ekologicznych przestępców jest komisarz ds. środowiska naturalnego Komisji Europejskiej Stawros Dimas. Prasa informowała, że impulsem do napisania nowej dyrektywy były wydarzenia, które miały miejsce w pobliżu miasta Abidjan na Wybrzeżu Kości Słoniowej w sierpniu zeszłego roku. 10 osób zmarło, 23 hospitalizowano, a 40 tys. doznało lekkich zatruć, gdy do oceanu dostało się 500 ton toksycznych odpadów chemicznych, przewożonych przez tankowiec Probo Koala.
Chemikalia pochodziły z terytorium Unii Europejskiej, a u Wybrzeży Kości Słoniowej znalazły się na podstawie niejasnych umów z lokalnym armatorem. Okoliczności wydarzeń mogą wskazywać na to, że chemikalia w wodzie nie znalazły się w wyniku wypadku, tylko celowego działania człowieka. Do dzisiaj nikt nie poniósł za to kary.
Gość Niedzielny 08/2007
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badaczki ustaliły, że larwy drewnojada skuteczniej trawią plastik niż larwy mącznika.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.