Największą nagrodę pieniężną na świecie za zbliżenie nauki i religii odebrał 4 maja profesor Charles Townes – amerykański fizyk, noblista, wynalazca masera i lasera. .:::::.
W czasie II wojny światowej pracował w Laboratorium Bella nad zastosowaniem technik radarowych do celów wojskowych. Po wojnie, kontynuując badania dla celów pokojowych, zajął się zastosowaniem mikrofal w spektroskopii. Słusznie przewidywał, że metody spektroskopowe będą potężnym nowym narzędziem w badaniach struktury atomów i cząsteczek. Prace te doprowadziły go w 1951 roku do odkrycia masera (skrót od microwave amplification by stimulated emision of radiation, co można przetłumaczyć „wzmocnienie mikrofal na drodze wymuszonej emisji promieniowania”). Trzy lata później zbudował urządzenie, za pomocą którego udało się wytworzyć, a potem wzmocnić, promieniowanie mikrofalowe.
W 1958 roku Townes wraz ze Schavlowem wykazali teoretycznie, że idea masera może być stosowana nie tylko dla promieniowania w zakresie mikrofal, ale również w zakresie podczerwieni i światła widzialnego. Rozważania te były podstawą do zbudowania analogów maserów wykorzystujących inne zakresy promieniowania elektromagnetycznego. Tak właśnie narodził się laser (skrót od light amplification by stimulated emision of radiation – wzmocnienie światła poprzez wymuszoną emisję promieniowania).
Zastosowanie odkryć Townesa jest dziś ogromne. Techniki laserowe wykorzystywane są między innymi w okulistyce do precyzyjnych operacji głęboko położonych tkanek oka, a także do usuwania nowotworów skóry, do przyspieszania gojenia ran, leczenia urazów stawów. Prawie każdy z nas używa lasera, słuchając muzyki z płyt kompaktowych, oglądając filmy na DVD lub korzystając z programów komputerowych nagranych na płytach CD.
Nauka bliska religii
Charles Townes wspomina, że już jako student był krytykowany za religijny światopogląd i próby pogodzenia go z poglądami reprezentowanymi przez nauki ścisłe. Punktem przełomowym okazało się opublikowanie w czasopiśmie „Think” artykułu „The Convergence of Science and Religion” (Zbieżność między naukami ścisłymi i religią), co było początkiem współczesnego dialogu pomiędzy nauką a teologią. Swe tezy opierał na doświadczeniach zdobytych podczas badań nad fizyką kwantową.
Townes uważany był wtedy za nonkonformistę, a jego poglądy za bardzo skrajne. Mimo to powtarzał: „różnice między naukami przyrodniczymi a religią są w większości przypadków sztuczne, a dziedziny te są bardzo sobie bliskie, jeśli popatrzymy na to, co w nich najistotniejsze”.
Gość Niedzielny 20/2005
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
Ekspansja Słowian nie przebiegała według znanego modelu podbojów i budowania imperium.
Samo parcie podczas wypróżniania nie miało istotnego związku z ryzykiem hemoroidów.
Naukowcy ostrzegają, że ta nietypowa sytuacja może odbić się na rybołówstwie.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.