W Andach topnieją lodowce. Za 15–25 lat niektóre z nich mogą zniknąć zupełnie. To grozi brakiem wody w wielu państwach Ameryki Południowej – ostrzegają organizacje ekologów w ogłoszonym pod koniec sierpnia raporcie. .:::::.
Lodowce stanowią źródła wody pitnej w większości państw Ameryki Południowej. W Boliwii lodowiec Chacaltaya dostarcza wodę do miast La Paz i El Alto. Stopnieje prawdopodobnie w ciągu 15 lat.
Pokryta lodem peruwiańska góra Huascaran w ciągu 30 lat zmalała o ok. 40 proc. Lodowiec O'Higgins w Chile cofnął się o prawie 15 m w ciągu stu lat, a lodowiec Upsala w Argentynie kurczy się o 14 m rocznie.
Przyśpieszanie tego procesu może spowodować przelanie się zbiorników retencyjnych i wywołać obsunięcia ziemi. Z czasem spowoduje też zmniejszenie zasobów wodnych – oceniają specjaliści z organizacji ekologicznych.
Ostrzegają, że ocieplenie klimatu będzie też miało inne negatywne konsekwencje, np. podniesienie się poziomu mórz. A to z kolei zagraża położonym nad nimi miastom. W Ameryce Łacińskiej 60 spośród 77 największych miast leży na wybrzeżu.
Gość Niedzielny 37/2006
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Blazary są ciałami niebieskimi, które mimo wielu lat obserwacji nie do końca pojmujemy.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Stoimy u progu egzystencjalnego kryzysu dotyczącego dzikich zwierząt na Ziemi.
Nie tylko opatrują własne rany, ale pomagają w tym także innym osobnikom.
Niezwykle mało wiadomo na temat tamtejszej bioróżnorodności.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.