Są ludzie, którzy - niezależnie od upływu czasu – pamiętają dosłownie wszystko. Jednym to nie przeszkadza. Innych prześladuje. Naukowcy nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje .:::::.
Brad Williams jest Amerykaninem, prezenterem radiowym. Ma 51 lat i… pamięć absolutną. Potrafi w mig przypomnieć sobie każdy szczegół swojego życia. Nawet ten, który miał miejsce kilkadziesiąt lat temu. Nie jest to umiejętność chwilowa. Jak sam mówi – posiada ją od urodzenia.
Przykład? Zapytany o to, co się wydarzyło 18 sierpnia 1965 roku, po krótkim namyśle odpowiada: to była środa. Podróżując po Michigan, ja i moja rodzina zatrzymaliśmy się, by zjeść obiad. Dostałem hamburgera. Później, w miasteczku Clare, zatrzymaliśmy się na noc – motel był raczej obskurny.
Te informacje, które dało się zweryfikować (przejrzenie starych kalendarzy, wywiady z rodziną), okazywały się prawdziwe.
Niecodzienne zdolności Brada Williamsa zaintrygowały lekarzy. Postanowili zbadać, co jest czynnikiem decydującym o jego niezawodnej pamięci. Jednym z pierwszych był dr James McGaugh z Uniwersytetu Kalifornijskiego w USA. Badał Williamsa przez prawie rok i… poddał się. Wcześniej współpracował z kobietą, która miała podobne umiejętności. Jej sytuacja była jednak inna, bo czuła się osaczona przez swoje wspomnienia.
– Przeżywam je każdego dnia od nowa. Wspomnienia zalewają mój umysł podobnie jak rwąca rzeka. Nie potrafię się im przeciwstawić – mówiła. Także w jej przypadku dr James McGaugh był bezradny. Nie wiadomo, co jest czynnikiem decydującym o posiadaniu pamięci absolutnej. Jedno jest pewne, rozwiązanie tej zagadki leży u podstaw zrozumienia, jak działa ludzki mózg. – Temu, kto tego dokona, gwarantuję Nagrodę Nobla – mówił dr James McGaugh. I wcale nie żartował. Naukowcy wciąż nie wiedzą, jak działają wszystkie mechanizmy ludzkiego mózgu.
Gość Niedzielny 18/2008
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.