Prosta rutyna - 30 minut siedzenia, a następnie 15 minut stania - może złagodzić ból dolnej części pleców, poprawić koncentrację i zmniejszyć stres u osób pracujących w pozycji siedzącej - informuje pismo "Applied Ergonomics".
Badania przeprowadzili naukowcy z Griffith University oraz University of Queensland w Australii. Uczestnikami byli pracownicy biurowi, którzy w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie odczuwali ból w dolnej części pleców i korzystali z biurka z funkcją siedzenia i stania.
W badaniu porównano skuteczność zalecanego stosunku długości siedzenia do stania 30:15 (30 minut siedzenia, następnie 15 minut stania) z podejściem ustalonym samodzielnie przez badane osoby.
Jak wykazała główna autorka, dr Charlotte Brakenridge z Griffith University, uczestnicy korzystający z zalecanego stosunku czasu siedzenia do stania 30:15 odnotowali większą redukcję najsilniejszego bólu w dolnej części pleców niż osoby korzystające z własnego, spersonalizowanego stosunku czasu siedzenia do czasu stania.
- Zarówno zalecane, jak i samodzielnie ustalone stosunki czasu były skuteczne w redukcji bólu w dolnej części pleców po trzech miesiącach - skomentowała dr Brakenridge. Osoby korzystające ze stałego stosunku czasu siedzenia do stania odnotowały jednak większą redukcję bólu i zgłosiły dodatkowe korzyści, takie jak niższy poziom stresu i lepsza koncentracja.
- Osoby korzystające ze stałego harmonogramu 30:15 przestrzegały go bardziej konsekwentnie, co prawdopodobnie wynika z jasnej struktury i poczucia rutyny, jaką zapewniał. Z drugiej strony, spersonalizowane podejście oferowało większą elastyczność, co mogło prowadzić do mniejszej konsekwencji w zaangażowaniu - dodała badaczka.
Zdaniem autorki wprowadzenie tego rodzaju rutynowego postępowania mogłoby przynieść korzyści wszystkim pracownikom biurowym, poprawiając koncentrację, redukując stres i zachęcając do regularnych wzorców ruchu w ciągu dnia.
Paweł Wernicki
Grzybice są jednym z najbardziej niedocenianych zagrożeń zdrowotnych w Polsce.
Nowe badanie pokazało, że jest to dużo bardziej ryzykowne niż się wydawało.
Owady - od much po chrząszcze - są sprzymierzeńcami nauki i prawa.
Typowe objawy NCGS to wzdęcia, bóle brzucha i uczucie zmęczenia.
Jest doskonale przezroczyste, wytrzymałe, można je przetwarzać i rozkłada się w naturze.