Referat wygłoszony na Konferencji Chrzescijańskiego Forum Pracowników Nauki Nauka - Etyka - Wiara 2005 .:::::.
3. Wybór obiektu i metody badań
Wybór obiektu badań musi podlegać ocenie etycznej w każdym z opisywanych rodzajów badań biomedycznych. I tak, np. użycie zarodków ludzkich jako obiektu badań budzi sprzeciw natury etycznej zarówno w przypadku badan o charakterze czysto poznawczym, jak i ukierunkowanym na pożytki praktyczne. Zakazuje tego obowiązujący w naszym kraju Kodeks Etyki Lekarskiej (art.45). Dziecko lub człowiek dorosły może być obiektem badań o charakterze poznawczym, ponieważ jednak zasady obowiązujące w przypadku takich badań są tożsame z zasadami dotyczącymi badań klinicznych, kwestie te omówimy łącznie. Również stosowane metody badań winny podlegać ocenie etycznej w każdym rodzaju badan, także w przypadku, gdy obiektem badań jest zwierze. Trzeba pamiętać o tym, że zwierzęta dzielą z nami zdolność odczuwania bólu i leku, a więc zdolność cierpienia. Tak więc w przypadku eksperymentów dokonywanych na zwierzętach cierpienie winno być zminimalizowane, a eksperyment w pełni uzasadniony pod względem poznawczym i/lub praktycznym. Obowiązujące w chwili obecnej przepisy prawne nakazują uzyskanie zgody odpowiedniej komisji na przeprowadzenie eksperymentu na zwierzętach. Komisje te uzależniają wydanie zgody nie tylko od spełnienia warunku zminimalizowania nieuniknionego cierpienia związanego z eksperymentem, ale także od zasadności jego przeprowadzania. Odrzucane są wnioski o wydanie zgody na eksperymenty, których wyniki można z góry przewidzieć, lub które były już w przeszłości wielokrotnie wykonywane ze znanym rezultatem. Należy tu podkreślić, że w badaniach biomedycznych eksperymenty na zwierzętach, jakkolwiek mogą i powinny zostać ograniczone do koniecznych potrzeb, nie mogą być całkowicie wyeliminowane. Zwiększyłoby to w dramatyczny sposób ryzyko związane z eksperymentami klinicznymi u ludzi i zahamowałoby całkowicie postęp medycyny. Artykuł 45 punkt 1 Kodeksu Etyki Lekarskiej [4] stanowi, że „eksperymenty z udziałem człowieka winny być poprzedzone badaniami in vitro oraz in vivo na zwierzętach”. Szczególne problemy etyczne związane są z badaniami klinicznymi, których obiektem jest człowiek. Zasady badań biomedycznych z udziałem człowieka (eksperymentu lekarskiego) reguluje rozdział II (art. 41-50) Kodeksu Etyki Lekarskiej. Obowiązują tu dwie główne zasady: świadomej i dobrowolnej zgody oraz zdecydowanej przewagi potencjalnych korzyści nad ryzykiem. Zgoda musi być świadoma, co znaczy, że uczestniczący w eksperymencie pacjent musi być dokładnie, a zarazem w sposób dla niego przystępny poinformowany o wszystkich aspektach eksperymentu. Musi także wiedzieć, że swoja zgodę może na każdym etapie eksperymentu wycofać. Zgoda musi być także dobrowolna, co znaczy, że wykluczone jest przeprowadzanie eksperymentu na osobach pozostających w stosunku zależności od eksperymentatora lub organizatora badan, np. na więźniach, studentach, żołnierzach odbywających obowiązkową służbę wojskowa. Eksperyment musi odbywać się pod nadzorem lekarza o odpowiednio wysokich kwalifikacjach, choć nie wyklucza się oczywiście udziału innych specjalistów, np. biologów. Ryzyko musi być zminimalizowane, a w eksperymentach leczniczych nie powinno być w sposób istotny większe niż w przypadku dotychczasowych, rutynowych metod leczenia. Problemy te są, poza Kodeksem Etyki Lekarskiej i innymi oficjalnymi dokumentami, szczegółowo przedstawiane w podręcznikach etyki lekarskiej (por.[5]). Znaczenie tych problemów podkreślał także wielokrotnie papież Jan Paweł II. Przytoczmy tutaj fragment jednej z Jego wypowiedzi:
(...) pacjent powinien być poinformowany o eksperymencie, o jego celu i ewentualnym swoim ryzyku, żeby mógł w sposób wolny zgodzić się nań lub odmówić w nim udziału. Lekarz bowiem ma nad pacjentem tylko te władze i te prawa w stosunku do niego, jakich pacjent mu udzieli (…). Eksperyment uzasadnia się bowiem w pierwszym rzędzie potrzeba jednostki, a nie zbiorowości. Wszakże nie wyklucza to takiej sytuacji, że pacjent, zachowując swoja własna substancjalna integralność, może w sposób dozwolony przyjąć na siebie część ryzyka i w ten sposób przez swoją inicjatywę przyczynić się do postępu medycyny i dobra społeczności [6].