Rozum

Fragment książki "Bóg i biolog", Wydawnictwo WAM, 2005 .:::::.

Drugim problemem, który pojawił się jako wynik danych zebranych przez angielskiego geometrę Williama Smitha i francuskiego zoologa Barona Couviera, było odkrycie, że konkretne warstwy skalne zawierają odmienne skamieliny. Smith, który zajmował się budowaniem tuneli i wyszukiwaniem złóż węgla kamiennego, zauważył, że warstwy geologiczne można identyfikować za pomocą tkwiących w nich skamielin. Taka warstwa może czasami ciągnąć się przez setki mil, nawet jeśli zmienia się formacja skał. Smith pracował nad swymi odkryciami od 1791 do 1799 roku, chociaż jego „mapa stratygraficzna” Anglii i Walii ukazała się dopiero w 1815 roku. W tym samym okresie francuscy przyrodnicy gromadzili skamieliny z kamieniołomów wapnia w okolicach Paryża. Couvier opracował szczegółową stratygrafię tych skamielin (głównie ssaków). Doszedł do zaskakującego na ówczesne czasy wniosku, że istnieje następstwo czasowe w układaniu się warstw zawierających skamieliny i że najgłębsza warstwa jest najstarsza. W późniejszych latach stało się możliwe ustalenie podobieństw między warstwami nie tylko w Anglii lub Europie Zachodniej, lecz również w innych częściach świata, zakładając, że te same regionalne różnice występują w żyjącej dzisiaj faunie i florze.


Pod koniec XVIII wieku większość geologów interpretowała różnice zachodzące między następującymi po sobie warstwami jako wynik licznych katastrof: formy późniejsze były bezpośrednio stwarzane przez Stwórcę w zastępstwie wcześniejszych. Ponieważ wyznawano nadal pogląd Platona, że zmiany są niemo żliwe, nie interpretowano materiału kopalnego (tak jak dzisiaj) jako dowodu na nieprzerwany ciąg zmian.

W drugiej połowie XVIII wieku idea ewolucji wisiała w powietrzu. Już Maupertuis, Buffon i Diderot (Francuzi) oraz Rodig, Herder, Goethe i Kant (Niemcy) zostali określeni mianem ewolucjonistów, choć współcześni historycy nauki tak ich nie nazywaj ą. Postulowali oni bowiem nowe początki (a nie zmianę w istniejącym typie) lub prosty „rozwój” wrodzonego potencjału. Niemniej jednak odegrali ważną rolę jako bezpośredni poprzednicy Lamarcka, który jako pierwszy zerwał ze starą, zdominowaną przez Platona, koncepcją świata.

Ewolucją zajmiemy się w następnym rozdziale. W tej chwili chcemy tylko pokazać, że przyrodoznawstwo wzbudziło pytania i wątpliwości co do tradycyjnej koncepcji świata wśród uczonych, którzy w pełni akceptowali dane biblijne. Przynajmniej do początków XIX wieku przyrodnicy byli tak samo pobożni jak ich współcześni, a uprawianie wiedzy pojmowali jako działalność w pewnym sensie religijną. Rzetelnego przedstawienia związków między przyrodoznawstwem i wiarą dokonali: Colin Russel w pracach Cross-Currents (1985) [11] i The Earth, Humanity and God (1994) [12] oraz John Brooke w publikacji Science and Religion (1991) [13].


___________________
[11] Przeciwprądy (przyp. tłum.).
[12] Ziemia, ludzkość i Bóg (przyp. tłum.).
[13] Przyrodoznawstwo i religia (przyp. tłum.).

 

 

 

 

 

 

 

Fragment książki "Bóg i biolog", wydanej przez
Wydawnictwo WAM

Książkę można kupić w księgarni Wydawnictwa: http://ksiazki.wydawnictwowam.pl/

 

 

 

 

 

 

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg