Żywność ekologiczna robi ostatnio na rodzimym rynku zawrotną karierę. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne gospodarstwa oferujące tradycyjną, zdrową i zgodną z najwyższymi normami hodowlę lub uprawę. Rozwija się także strona marketingowa wszystkiego, co kojarzy się ze zdrowym żywieniem i zdrowym stylem życia.
Kiedy warto zwrócić uwagę na sposób żywienia? Czy wiek ma tu jakieś znaczenie?
Każdy czas na zmianę nawyków żywieniowych jest dobry. O jednej rzeczy trzeba pamiętać! Każda zmiana nawyków żywieniowych plus dodatkowy czas na regenerację i przyswojenie nowych zasad żywieniowych zajmie nam aż 7 lat. To bardzo długo, ale zostało to udowodnione w badaniach naukowych. Warto pamiętać o wpływie toksyn na nasze zdrowie, na nasze życie. Rocznie gromadzimy ich (tylko z żywności) od 6 do 8 kilogramów. Zdrowy dwudziestolatek przy odpowiednio pracującej wątrobie i jelicie grubym w swoim organizmie ma odłożonych aż 14 kilogramów dodatków do żywności.
Czy te dodatki to: spulchniacze, regulatory kwasowości, środki wzmacniające smak i aromat?
Istnieje około 2 tys. różnych dodatków, które mogą trafiać do produktów żywnościowych. Najprościej dzielimy je na naturalne – występujące naturalnie w żywności i pozyskiwane z naturalnych surowców, identyczne z naturalnymi – o takich samych właściwościach jak związki występujące naturalnie, lecz otrzymywane w drodze syntezy chemicznej. Są także sztuczne, które są związkami otrzymywanymi na drodze syntezy chemicznej i nie występują w przyrodzie. Głównym zadaniem dodatków do żywności jest ułatwienie i przyspieszenie przebiegu procesów technologicznych, ochrona składników pokarmowych przed psuciem, zachowanie naturalnej barwy surowców, wzmocnienie smaku i aromatu gotowych wyrobów. Dzięki swoim właściwościom polepszacze stanowią stały składnik zup, sosów, wędlin i innych przetworów mięsnych, tłuszczów, napojów, a także pieczywa.
Co to są zatrucia pokarmowe?
To ostre i gwałtowne dolegliwości żołądkowo – jelitowe. Objawiają się zazwyczaj biegunką i wymiotami. Występują w stosunkowo krótkim czasie po spożyciu żywności najczęściej skażonej drobnoustrojami lub trującymi substancjami chemicznymi. Okres wylęgania się takich zatruć pokarmowych jest krótki – to zazwyczaj kilka lub kilkanaście godzin.
Jakie są najgroźniejsze?
Salmonelloza, zatrucia gronkowcem i jadem kiełbasianym.
W przypadku tych mniej niebezpiecznych. Co należy zrobić, by jak najszybciej się ich pozbyć?
Pić bardzo dużo płynów. Stosować dietę łatwo strawną. Wszystko gotowane. Duże ilości ryżu i marchwi. Pijemy wodę lub gorzką herbatę. Unikamy alkoholu, mleka, napojów gazowanych. Nie jemy mięsa, serów: żółtego i białego ani żadnych cytrusów. Mimo tego, jeżeli biegunka wydłuża się powyżej jednego dnia zalecam jednak kontakt z lekarzem.
A profilaktyka?
Należy myć dokładnie ręce wodą z mydłem bezpośrednio przed przygotowywaniem jedzenia i natychmiast po kontakcie z surowym mięsem. Zawsze płukać świeże warzywa i owoce. Myć deskę do krajania i noże używane do surowego mięsa, zanim zostaną użyte do innych produktów spożywczych. Całkowicie odmrażać mrożony drób przed gotowaniem. Jeśli to możliwe, odmrażamy go w lodówce, gdzie chłód zapobiegnie rozmnażaniu się bakterii. Zawsze podawać drób dobrze ugotowany. Nie kłaść mięsa (również drobiu) i ryb na tym samym talerzu, na którym leżały przed ugotowaniem. Przykrywać jedzenie, aby zabezpieczyć je przed karaluchami, prusakami i muchami. Zachowywać ostrożność, wybierając jedzenie w barach sałatkowych, bufetach, stołówkach, itp. Przechowywać resztki potraw w lodówce, a jedzenie z pikniku w torbach-chłodziarkach, przy czym surowe i gotowane jedzenie przechowuj osobno – to takie wskazówki podstawowe, ale ich respektowania znacznie zmniejsza ryzyko zatruciem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.