Odkrywcy pożyczają komputery

Odkrywcy pożyczają komputery

Michał Świgoń

publikacja 09.01.2005 10:24

ONI na pewno tam są! Nie tylko zwariowani naukowcy poszukują dowodów, potwierdzających istnienie kosmitów. Możesz do nich dołączyć. .:::::.

Projekt uczonych z kalifornijskiego Uniwersytetu w Berkeley szybko uzyskał rozgłos w mediach. Tłum internautów chętnych do uczestnictwa w projekcie był tak wielki, że początkowo zablokował serwery SETI@home. Do dziś zarejestrowało się ponad 5 milionów użytkowników. Każdego dnia domowe komputery na całym świecie analizują olbrzymią ilość danych z kosmosu.

Pomożecie? Pomożemy!

– Chciałem w jakiś sposób wykorzystać moc swojego komputera, który i tak jest włączony cały czas – tłumaczy Dariusz Kmita, członek zespołu Barwkomp. Próbki można sprawdzać „w teamie”. Poszczególne zespoły mają nawet własne witryny, na których prowadzą statystyki, a także fora dyskusyjne. Rywalizują o palmę pierwszeństwa, który przeliczy większą ilość próbek. Polacy należą do światowej czołówki. Komputery rodzimych teamów przeliczyły od początku istnienia programu SETI@home ponad 42 miliony próbek, co daje... 7 miejsce na świecie!

Uczestnicy SETI@home nie otrzymują za swoją pomoc ani grosza. Dla wielu z nich to sprawa honoru, żeby ich komputer przeliczał próbki 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
– Matka nie jest zbyt zadowolona z rosnących rachunków za prąd – zauważa 17-letni Krzysztof Bugajski z „The Space Conquerors”. – Tłumaczę jej, dlaczego komputer musi chodzić, że dzięki SETI znalazłem nowych przyjaciół.

oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama

Reklama